Szczęście Francji w doliczonym czasie. Kolejna bramka OIivera Giroud w reprezentacji

Rezerwowi załatwili sprawę. Tak Polacy ograli Anglię [WIDEO]

Francuzi są jedną z tych reprezentacji, które zapewniły już sobie awans na mundial w Katarze i obecnie mogą skupić się na szlifowaniu formy.

W piątkowy wieczór Trójkolorowi rozegrali towarzyskie spotkanie z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Mieli przewagę od samego początku, natomiast to goście trafili jako pierwsi - po znakomitej akcji prowadzenie przyjezdnym dał Nicolas Pepe , który pokonał Hugo Llorisa.

Odpowiedź Francuzów była jednak natychmiastowa, a swojego kolejnego gola w narodowej reprezentacji strzelił Olivier Giroud. Jak? Oczywiście strzałem głową z kilku metrów, więc w sposób, który potrafi najlepiej.

ZOBACZ WIDEO: Bardzo dobra forma Milika. "Marsylia wiele lat czekała na świetnego napastnika"

Iworyjczycy postawili trudne warunki. I choć momentami widać było, że to rywale mają przewagę w wyszkoleniu technicznym, to ci nadrabiali walką i zaangażowaniem. Francuzi mieli zdecydowanie więcej szans, jednak długo nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Wreszcie w doliczonym czasie gry swojego pierwszego gola w reprezentacji strzelił Aurelien Tchouameni.

Całe spotkanie na ławce rezerwowych Francji spędził Kylian Mbappe.

Francja - Wybrzeże Kości Słoniowej 2:1 (1:1)
0:1 Nicolas Pepe 19'
1:1 Olivier Giroud 22'
2:1 Aurelien Tchouaméni 90+3'

Składy:

Francja: Hugo Lloris - Jules Kounde, Raphael Varane (58' William Saliba), Lucas Hernandez - Kinsgley Coman (88' Jonathan Clauss), Aurelien Tchouameni, Paul Pogba (88' Adrien Rabiot), Theo Hernandez - Christopher Nkunku (75' Wissam Ben Yedder), Antoine Griezmann (75' Matteo Guendouzi), Olivier Giroud.

WKS: Ali Sangare - Serge Aurier, Eric Bailly (68' Odilon Kossounou), Willy Boly, Ghislain Konan - Ibrahima Sangare (76' Edgar Akouokou), Jean Seri, Franck Kessie - Nicolas Pepe (84' Maxwel Cornet), Sebastien Haller (84' Karim Konate), Wilfried Zaha (84' Mark Gradel).

Żółte kartki: Seri, Konate (WKS).

Sędzia: Vitor Ferreira (Portugalia).

CZYTAJ TAKŻE:
Zagraniczne kluby obserwują Tomasza Kędziorę. "Pojawiły się bardzo mocne oferty"
Mistrz Afryki może nie pojechać na mundial! Stracił kuriozalnego gola