Od początku swojej kadencji Czesław Michniewicz starał się nie marnować czasu. Nowy selekcjoner podróżował po całej Europie, spotykając się z potencjalnymi reprezentantami Polski.
Matty Cash nie musiał długo czekać na spotkanie z Michniewiczem. Piłkarz Aston Villi zapowiedział na swoim Twitterze, że upiecze sernik specjalnie dla trenera. Kadrowicz dotrzymał słowa po meczu ligowym z Leeds United (3:3).
Polski zawodnik wspominał tę sytuację w rozmowie z kanałem "Łączy nas piłka". - To był mój pomysł. Selekcjonerowi bardzo smakowało. Wziął dużego gryza - powiedział Cash, który był w znakomitym humorze przed remisem 1:1 ze Szkocją.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się niezręcznie. Zobacz, jak zareagował Lewandowski
W minionym roku Cash otrzymał obywatelstwo i szlifuje swój język polski. Na zgrupowaniu jego tłumaczem jest asystent Michniewicza, Kamil Potrykus. - Dzięki temu mogę skupić się na robocie. Mam godzinne lekcje z panią z Polski we wtorki i czwartki. Staram się - podkreślił.
- Matty jest mega kontaktowy i to jest jakby połowa sukcesu, jak jesteś otwarty - dodał Robert Lewandowski.
Czytaj także:
A jednak. Selekcjoner przystał na prośbę Milika
Niedoszły prezes PZPN atakuje kadrowicza. "Jest w reprezentacji na siłę"