Kulesza rozradowany po awansie. "Jedziemy do Kataru powalczyć o coś więcej"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / MARCIN BANASZKIEWICZ / FOTONEWS / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
Newspix / MARCIN BANASZKIEWICZ / FOTONEWS / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
zdjęcie autora artykułu

Polska pokonała 2:0 Szwecję i awansowała na mistrzostwa świata w Katarze. - Byłem w szatni, pogratulowałem chłopakom. Były śpiewy, euforia, było wszystko. Atmosfera jest budująca, jeśli chodzi o Katar - wyjawił prezes PZPN Cezary Kulesza.

Na taki mecz reprezentacji Polski wszyscy czekali. Po znakomitej drugiej połowie "biało-czerwoni" pokonali Szwedów 2:0 i zapewnili sobie awans na tegoroczny mundial. Swojego zachwytu w pomeczowym wywiadzie przed kamerami TVP Sport nie ukrywał prezes PZPN, Cezary Kulesza.

- Jestem dumny z drużyny, powiedziałem to już w szatni. Jestem dumny, że jestem Polakiem, że jestem prezesem... Niezmiernie jest mi miło. Dzisiaj widzieliśmy jak stadion reagował. Naszym kibicom było potrzeba takiego sukcesu, takiego wyniku - mówił rozentuzjazmowany Kulesza. - Byłem w szatni, pogratulowałem, były śpiewy, była euforia, było wszystko, także atmosfera jest budująca jeśli chodzi o Katar - dodał.

To jednak nie była prosta droga na mundial. W eliminacjach, poniekąd na własne życzenie, przegraliśmy kluczowy mecz z Węgrami, przez co straciliśmy rozstawienie w barażach, a następnie naszą kadrę, na trzy miesiące przed decydującymi meczami, porzucił Paulo Sousa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz

- Jak wcześniej patrzyliśmy, to ten Katar się oddalał. Odejście Sousy, trudności. Dzisiaj widzimy, że te wszystkie rzeczy zostały pokonane. To my jesteśmy wygranymi jako reprezentacja Polski i ja się z tego niezmiernie cieszę. Pozdrawiam wszystkich kibiców. Co mogę więcej powiedzieć. Cieszę się tak jak wszyscy - skwitował Kulesza.

- Za mojej kadencji cały czas co dwa miesiące, co miesiąc, miałem jak to się mówi jakieś ciężary, ale daliśmy radę. Sam tego nie robiłem, miałem zespół ludzi, którzy ze mną pracują - dodał.

- To pokazało, że jesteśmy silną drużyną i jedziemy do Kataru powalczyć o coś więcej - zakończył rozmowę prezes PZPN.

Czytaj także:  - Były reprezentant jest pesymistą. Jego słowa nie spodobają się MichniewiczowiKilka lat temu usłyszał straszną diagnozę. 28-letni piłkarz nie żyje

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Mossad
30.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No chyba na MS sie gra o Mistrzostwo, a ty chlopie czego chcesz wiecej?  
avatar
Absolutny Ekspert i Znawca
30.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedziemy do Kataru po pieniądze, 3 mecze i wakacje