29 marca zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiego futbolu. Biało-Czerwoni wygrali w barażowym meczu rozegranym na Stadionie Śląskim z reprezentacją Szwecji 2:0. Gole dla Polski strzelili Robert Lewandowski i Piotr Zieliński. Tym samym nasza reprezentacja będzie jedną z 32 uczestniczących w tegorocznym mundialu.
Wiele miejsca awansowi Biało-Czerwonych na mistrzostwa świata poświęciły portugalskie media. Lizboński dziennik "A Bola" przypomniała, że Polska drogę na mundial rozpoczęła pod dowództwem Paulo Sousa. "Portugalczyk zimą niespodziewanie rozwiązał kontrakt z PZPN i wybrał ofertę Flamengo Rio de Janeiro" - wspomniano.
Portugalskie media są zdania, że awans Polaków na mistrzostwa świata jest w pełni zasłużony. Sport TV przekazał w podsumowaniu, że Biało-Czerwoni przeważali nad Szwedami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
Na wyróżnienie zasłużyli Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski, choć zdaniem Portugalczyków inni polscy zawodnicy prezentowali podobny poziom, co kapitan naszej kadry.
Wątek byłego selekcjonera również poruszyła Sport TV. "Sousa, decydując się na rozstanie z PZPN, stracił szansę na najważniejszą i największą piłkarską imprezę na świecie" - czytamy. Dodano też, że Czesław Michniewicz "bardzo dobrze poukładał zespół".
Czytaj także:
Nawałka stanowczo po triumfie kadry. "To nie jest odpowiedni moment"
Przylecieli do Chorzowa na mecz. Ujęło ich zachowanie Polaków