- Naprawdę mam nadzieję, że CAS wpłynie na wyniki play-off w europejskich barażach do mundialu - mówi rosyjski dziennikarz Georgij Czerdancew, którego cytuje serwis sports.ru.
Przypomnijmy, że ponad dziesięć dni temu Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu odrzucił wniosek Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej o przełożenie barażu z Polską na czerwiec.
Wcześniej CAS odrzucił także dwa inne wnioski. W pierwszym Rosjanie domagali się cofnięcia wykluczenia ich drużyn z europejskich pucharów, a w drugim chcieli cofnięcia tych samych sankcji wobec ich reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
Wydawało się, że twarde stanowisko CAS całkowicie zamyka temat. W całej sprawie jest jednak pewien haczyk, który sprawia, że rosyjscy działacze piłkarscy wciąż żyją nadzieją, że dopną swego.
- Nie sądzę, żeby wykluczenie Polski było niemożliwe, do mundialu pozostało ponad 7 miesięcy. Ich zachowanie należy interpretować jako walkower i niestawienie się na mecz - twierdzi dziennikarz Match TV.
Rosjanin - co brzmi absurdalnie - jest zdania, że Szwecja może odwołać się od wyniku meczu z Polską (zwycięstwo Biało-Czerwonych 2:0).
- O ile rozumiem, Szwedzi są bardzo niezadowoleni, że Polacy zdobyli przewagę. Planują się odwołać. Polska odmówiła gry z Rosją jeszcze przed kongresem FIFA, a kwestia wykluczenia Rosji nie była nawet tam podnoszona - zaznacza dziennikarz.
W piątek rozlosowano grupy na mundialu w Katarze. Polacy trafili do grupy C, gdzie zmierzą się z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną.
Czytaj także:
Piłkarz Cracovii pomaga armii
Zieliński porównał mecz do imprezy