Twierdza pozostanie twierdzą? - zapowiedź spotkania Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin

Nie zwalniający tempa zawodnicy Górnika Zabrze w sobotnim meczu z MKS Kluczbork sięgnęli po kolejny komplet punktów, umacniając się tym samym na pozycji lidera zaplecza ekstraklasy. W środę górniczy zespół czeka kolejne ambitne wyzwanie. Do Zabrza przyjedzie zajmująca w czwartą pozycję drużyna Pogoni Szczecin, która swoich dotychczasowych starć na stadionie przy Roosevelta nie może wspominać zbyt miło. Na domiar złego szczecińskiej drużyny w starciu z liderem nie będzie mógł poprowadzić Piotr Mandrysz, który odpokutowuje za niesportowe zachowanie w trakcie derbów Pomorza.

O grze Górnika mówi się wiele gorzkich słów. Że jest nieciekawa, drużyna nie umie pokazać pełni swojego potencjału, gubiąc się nawet w meczach z potencjalnie słabymi rywalami. Śląskiej drużynie nie można jednak odebrać tego, że gra futbol skuteczny i wygrywa mecz za meczem. Szczególnie widoczne jest to na własnym stadionie, gdzie w tym sezonie zabrzanie nie stracili jeszcze punktu odsyłając z kwitkiem kolejno KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, GKS Katowice, Podbeskidzie Bielsko-Biała i Sandecję Nowy Sącz. Teraz górnicy mierzą w kolejne zwycięstwo. - Czekamy na przełomowy mecz, który wygramy wyraźnie. Mam nadzieję, że nastąpi to już w środę, przy okazji starcia z Pogonią Szczecin. Bardzo byśmy chcieli żeby wówczas, gdy będziemy schodzić z boiska po ligowym starciu w środę pożegnały nas brawa kibiców, a nie gwizdy, jak to miało miejsce dotychczas - powiedział bramkarz Górnika, Sebastian Nowak.

Wysoko poprzeczkę stawia sobie przed środowym meczem także Duma Pomorza. - Na pewno jest szansa, by powalczyć z Górnikiem. Musimy zagrać bardzo czujnie w defensywie i zachować dyscyplinę taktyczną, a później czekać na błąd rywala i może uda się coś strzelić - powiedział przed meczem z Górnikiem pomocnik Pogoni, Krzysztof Przytuła. - Dla takich meczów warto grać w piłkę. Na stadion przyjdzie 15 tysięcy kibiców, w dodatku mecz pokaże telewizja. Takie spotkania to wisienka na torcie - dodał gracz drużyny trenera Piotra Mandrysza. Tego jednak w środowy wieczór na ławce trenerskiej nie zobaczymy. Musi on odpokutować karę dwóch meczów, jaką nałożył na niego PZPN za skandaliczne zachowanie przy okazji meczu z Flotą Świnoujście. Na ławce trenerskiej Mandrysza zastąpi jego asystent Wiktor Mazurek.

Na domiar złego szczecińska drużyna na Górny Śląsk nie przyjedzie w najsilniejszym zestawieniu. W meczu ze Zniczem Pruszków czwartą żółtą kartę w tym sezonie obejrzał obrońca pomorskiej drużyny, Marcin Nowak i będzie zmuszony do pauzy na jedno spotkanie. Pod względem kadrowym zdecydowanie lepiej prezentuje się Górnik. Po starciu w Kluczborku żaden z zawodników drużyny 14-krotnych mistrzów Polski nie narzekał na urazy i trener Ryszard Komornicki na środowe spotkanie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników z wyjątkiem pauzujących od dłuższego czasu z powodu kontuzji Adama Banasia i Tomasza Zahorskiego. Ci jednak wracają już do pełni sił i jeszcze jesienią mają szansę wybiec na ligowe boiska.

Środowe spotkanie Górnika z Pogonią będzie dla obu drużyn kolejnym starciem po blisko pięcioletniej przerwie. Po raz ostatni oba zespoły potykały się ze sobą w sezonie 2006/07. Wówczas przy Roosevelta triumfowała Pogoń, która pokonała Górnika aż 0:3. Mimo to i tak spotkań z drużyną 14-krotnych mistrzów Polski na jej terenie Duma Pomorza nie może wspominać zbyt miło. W sezonie 2002/03 doznali bowiem w Zabrzu sromotnej klęski, przegrywając aż 9:0. Bilans spotkań przemawia zdecydowanie na korzyść Górnika. Zabrzanie wygrali 42. z dotychczasowych 74. gier z drużyną z Pomorza, 18. razy padał remis, a w 14. meczach górą byli szczecinianie. Bilans bramkowy jest także zdecydowanie korzystniejszy dla Górnika 130-64.

Czy spotkanie drużyn z Górnego Śląska i Pomorza może zachwycić? Bez wątpienia. Wszak potykają się 1. drużyna z 4. w ligowej klasyfikacji. Górnik, aby być pewnym utrzymania pozycji lidera musi zdobyć trzy punkty. Pogoń natomiast jeżeli w Zabrzu wygra ma spore szanse by wskoczyć na podium. Zawieść nie powinni też kibice. Bilety na to spotkanie rozchodzą się jak ciepłe bułeczki i wszystko wskazuje na to, że i tym razem trybuny twierdzy Zabrze wypełnią się do ostatniego miejsca. Czy i tym razem będą miały powody do radości?

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin / śr. 16.09.2009 godz 18:30

Przewidywane składy:

Górnik Zabrze: Nowak - Kulig, Karwan, Pazdan, Magiera, Bonin, Madejski, Strąk, Szczot, Besta, Pitry.

Pogoń Szczecin: Pyskaty - Dymek, Hrymowicz, Mysiak, Woźniak, Rogalski, Koman, Parzy, Pietruszka, Prędota, Moskalewicz.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin

Wyślij SMS o treści SF POGON na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin

Wyślij SMS o treści SF POGON na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Komentarze (0)