Magia Xaviego trwa. Po trudnym początku kadencji, szkoleniowiec poukładał FC Barcelona, która na ostatnie dziesięć spotkań zanotowała osiem zwycięstw i dwa remisy. Przez to zespół legendarnego Hiszpana awansował na fotel wicelidera Primera Division, a także myśli o zdobyciu Ligi Europy.
W czwartek Blaugrana rozegra pierwszy mecz ćwierćfinałowy przeciwko Eintrachtowi Frankfurt na wyjeździe. Niemiecka ekipa jest stawiana w roli underdoga. Mimo to szkoleniowiec drużyny, Oliver Glasner wierzy, że jego podopieczni wywalczą ważne zwycięstwo.
- Zawsze nastawiam się na wygraną. Końcowy rezultat to już inna sprawa, bo remis byłby dla nas naprawdę dobry. Ja jednak chcę zwyciężyć, moja córka również, więc obiecałem jej to - powiedział podczas konferencji prasowej.
Gra FC Barcelona w ofensywie wygląda imponująco, a potwierdzają to też statystyki. W 2022 roku aktualny wicelider Primera Division nie strzelił gola tylko w jednym spotkaniu - 10 marca przeciwko Galatasaray Stambuł. Trener Eintrachtu Frankfurt nie chce jednak grać zbyt głęboko.
- Wszystko przeanalizowaliśmy i przygotowaliśmy naszych zawodników. Z całym szacunkiem dla ataku rywali, nie będziemy bronić się na 30. metrze. Przeciwko Betisowi mieliśmy siedem okazji. Przeciwko Barcelonie będzie ich może dwie lub trzy. Musimy wiec wykorzystać chociaż jedną, by strzelić gola - powiedział.
- (...) Być może ustawienie będzie bardziej defensywne, ale bramkarz będzie tylko jeden, to mogę zagwarantować - dodał.
Zobacz też:
Prezes PZPN zdradził, gdzie będą mieszkać piłkarze podczas mundialu
W tej wojnie zginęło 380 tysięcy osób. Grupowy rywal Polaków bierze w niej udział
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił! Zobacz popis gwiazdora Barcelony