Ważne słowa Dusana Kuciaka. "Nie przesadzajmy z oczekiwaniami"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Dusan Kuciak
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Dusan Kuciak

- Jesteśmy na czwartym miejscu, ale czy nas stać by na ten moment wyprzedzić Lecha, Pogoń czy Raków - spytał retorycznie Dusan Kuciak. Jego Lechia Gdańsk w sobotę zmierzy się z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.

Wiadomo już, że Lechia Gdańsk w tym sezonie będzie walczyć maksymalnie o czwarte miejsce. - Ten wynik był do przewidzenia, mogliśmy się go spodziewać. W pewnym momencie sobie uświadomiliśmy, że gramy o czwarte miejsce i że więcej nam się nie uda. Na pewno nie zabraknie nam motywacji, jestem o tym przekonany i zawsze mówiłem, że jak trójka nam odjechała, gramy o czwartą pozycję, co daje możliwość grania w europejskich pucharach - powiedział Dusan Kuciak, bramkarz zespołu znad morza.

Z czego wynika taka różnica gry Lechii u siebie i na wyjeździe? - Nasz największy problem siedzi w głowach. Po 0:1 w Warszawie zaczęliśmy grać, przy wyniku 0:2 totalnie się odblokowaliśmy i zdominowaliśmy Legię, ale na zbyt krótki okres czasu. Jak odblokujemy głowy i uwierzymy w swoje umiejętności, to przełoży się to na boisko - ocenił Słowak.

- Widzieliśmy to na treningu, gdy z 18. metra na 5 sytuacji padły trzy piękne bramki, czego nie ma w meczach. Jak się odblokujemy mentalnie, to będziemy pokazywać to, co jesienią. Nikt nie narzuci nam tego, że przez 90 minut byliśmy słabi, oprócz meczu w Gliwicach. Mamy fazy i potrzebujemy, by były one jak najdłuższe - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Góralski w składzie reprezentacji to zbyt duże ryzyko? "Wolałbym, abyśmy zaczynali mecz bez niego"

Sześć porażek z rzędu na obcych stadionach, to bardzo zła seria. - Nie wypada przegrywać tak często na wyjazdach. Potrzebujemy odblokowania głów i to moje zdanie. Ciężko, bym ja to diagnozował, bo jestem od wykonywania zadań. Trener jest od tego, byśmy przedłużyli te fazy i utrzymywali je przez 90 minut - stwierdził Kuciak.

Sobotni mecz z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, to w teorii niewdzięczne spotkanie dla gdańszczan, od których każdy oczekuje wygranej. - Gramy z Termaliką, zespołem ekstraklasowym. Zrobimy wszystko, by wygrać i zdobyć trzy punkty. Czy to będą inne trzy punkty jak za mecz z Lechem? Nie. Dajcie nam popracować i zrobimy wszystko, by cieszyć oko kibica, ale nie przesadzajmy z oczekiwaniami. Jesteśmy na czwartym miejscu, ale czy nas stać by na ten moment wyprzedzić Lecha, Pogoń czy Raków? Czwarte miejsce będzie sukcesem, zrobimy wszystko by je osiągnąć, ale trzeba dostosować oczekiwania do możliwości - podkreślił Dusan Kuciak.

Początek meczu w Gdańsku w sobotę, 9 kwietnia o godzinie 20:00.

Czytaj także:
Co z przyszłością Boruca?
Runjaić nie może się doczekać

Źródło artykułu: