Bayern Monachium w sobotę wywalczył trzy punkty w meczu 29. kolejki Bundesligi z FC Augsburg. Bohaterem Bawarczyków został Robert Lewandowski, który najpierw wypracował "jedenastkę" (strzał głową polskiego napastnika trafił w rękę Reece Oxforda), a następnie perfekcyjnie wykonał rzut karny.
Kciuki za reprezentanta Polski trzymały jego trzy dziewczyny. Na trybunach Allianz Areny w Monachium zasiadły Anna Lewandowska oraz córeczki pary - 5-letnia Klara i 2-letnia Laura (patrz poniżej).
Żona gwiazdy Bayernu na InstaStories wstawiła kilka migawek z meczu. Na jednej z nich widzimy, że po spotkaniu dumny tata zabrał swoje pociechy na murawę. Wcześniej "fanki" RL9 żywo reagowały na wydarzenia na boisku, kiedy "Lewy" prowadził Bayern do zwycięstwa.
33-letni Lewandowski w wywiadach często powtarza, że bliscy, a szczególnie Klara i Laura, dają mu potężnego "kopa", jeśli chodzi o motywację i podejście do kariery sportowej. W sobotę cała rodzinka razem mogła świętować kolejny sukces.
Zobacz:
Zrobił to inaczej niż zwykle. Tak Lewandowski pokonał Gikiewicza
"Czasami wydawał się sfrustrowany". Niemcy ocenili Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"