Plotki o możliwości przejęcia Valencii przez Abramowicza podsycił były wiceprezes hiszpańskiego klubu, Miguel Zorio.
"Peter Lim próbował sprzedać klub w Londynie za 250 mln euro, ale mu się nie udało. Ostatnio do mediów przeciekła informacja, że ma dwie oferty kupna, moją i rosyjskiego oligarchy z Chelsea" - poinformował Zorio w komunikacie prasowym przesłanym do mediów.
Teraz jednak na te doniesienia postanowił zareagować rzecznik Abramowicza, który kategorycznie zaprzeczył plotkom podkreślając, że "informacje te są nieprawdziwe".
Co więcej, na słowa Zorio zareagował również sam klub. Valencia podkreśliła, że nie jest na sprzedaż.
"Po opublikowaniu w ciągu ostatnich kilku dni różnych fałszywych informacji dotyczących własności Valencia CF i nowego stadionu, Valencia CF i jej największy udziałowiec, Peter Lim, oświadczają publicznie:
1. Valencia CF nie jest na sprzedaż, nawet część akcji największego akcjonariusza. Informacja opublikowana w sobotę przez gazetę El Confidencial jest kategorycznie nieprawdziwa.
2. Peter Lim jest tak samo oddany Valencia CF, jak był w pierwszym dniu, co ostatnio pokazał wydarzeniami takimi jak podwyższenie kapitału zatwierdzone na ostatnim Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy" - możemy przeczytać we wstępie 10-punktowej listy.
Czytaj także:
- Mateusz Borek reklamuje wódkę. Jest stanowisko TVP
- Zamknięta bramka Skorupskiego. Polak znów niepokonany
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił! Zobacz popis gwiazdora Barcelony
na Instagramie 
na Facebooku 
