Gwiazda Ekstraklasy zagra w Wieczystej? Z Krakowa dochodzą sensacyjne wieści!

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Franciszek Smuda
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Franciszek Smuda

Wieczysta Kraków wyrobiła sobie markę klubu, który potrafi zaskoczyć. Jednym z pierwszych głośnych transferów było ściągnięcie Sławomira Peszki. A z informacji WP SportoweFakty wynika, że zespół Franciszka Smudy ma ochotę na kolejne duże nazwisko.

Sławomir Peszko, Radosław Majewski, Donald Guerrier, Thibault Moulin, Łukasz Burliga, Maciej Jankowski czy Franciszek Smuda - te nazwiska, znane nie tylko z Ekstraklasy, miały już okazję związać się z Wieczystą Kraków.

I choć klub, którego właścicielem jest krakowski biznesmen Wojciech Kwiecień, gra tylko w czwartej lidze, to ambicje ma dużo większe. I stąd pomysł kolejnych wzmocnień.

Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Wieczysta zainteresowała się sprowadzeniem Jesusa Imaza. 31-letni Hiszpan to jedna z gwiazd Ekstraklasy, choć obecnie leczy ciężką kontuzję kolana. Co więcej, po tym sezonie kończy mu się umowa z Jagiellonią Białystok.

Miał być rekordowy kontrakt, ale...

W październiku ubiegłego roku ówczesna wiceprezes Jagiellonii, Agnieszka Syczewska, przyznała, że klub zaproponował Imazowi nowy, rekordowy w historii klubu, kontrakt. Do podpisania umowy wówczas nie doszło, a niedługo później, w listopadzie, Imaz zerwał więzadła.

Niedawno portal sport.pl pisał, że rozmowy w sprawie nowego kontraktu Hiszpana z Jagą trwają i choć nie jest blisko porozumienia, to ich klimat ma być pozytywny. W barwach białostockiego klubu Imaz zagrał 89 ligowych meczów, w których strzelił 39 goli.

Pytanie, czy będzie chciał zejść niżej

Oczywiście, Imaz może też rozmawiać z innymi klubami. Kontrakt z ewentualnym nowym pracodawcą mógłby podpisać choćby dziś, natomiast oczywiście obowiązywałby od lata.

Z naszych informacji wynika, że oferta Wieczystej dla Imaza jest na bardzo dobrym poziomie finansowym. Pytanie tylko, czy Hiszpan już teraz będzie chciał zagrać w niższej lidze. Choć akurat Kraków zna bardzo dobrze, bo przecież z powodzeniem grał w Wiśle (47 meczów i 14 goli w Ekstraklasie).

Nie wiadomo jeszcze co wyjdzie z tych przymiarek, ale hasło "Imaz w Wieczystej" pokazuje, że ten klub nie zamierza się zatrzymywać w marszu ku elicie polskiej piłki, a Wojciech Kwiecień nie boi się odważnych transferów.

A może, jeśli chodzi o Hiszpana, będzie to na zasadzie "jeśli nie teraz, to za jakiś czas"? Przekonamy się wkrótce.

Krychowiak ostro krytykowany w Grecji
"Złota Piłka". Lewy stracił pozycję lidera

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił! Zobacz popis gwiazdora Barcelony

Źródło artykułu: