Przez sezonem utalentowany zawodnik Stali Stalowa Wola znalazł się na celowniku Lecha Poznań. Ostatecznie nie trafił jednak do drużyny Kolejorza, choć wydało się, że transfer dojdzie do skutku. - Wiadomo, każdy ma wielkie marzenia. Chciałem grać w dobrym klubie - mówił portalowi SportoweFakty.pl pomocnik, który ma za sobą także występy w juniorskiej reprezentacji Polski.
Tego piłkarza, urodzonego 4 czerwca 1991 roku, do kadry pierwszego zespołu włączył Albin Mikulski. Zawodnik grywał jednak bardzo mało i zdaniem wielu nieco zatrzymał się przez to w rozwoju sportowym. Za kadencji Władysława Łacha Gilar na boisku pojawiał się nieco częściej, lecz więcej trenował w juniorach Stali. Po nieudanej przygodzie z Lechem młody zawodnik musiał walczyć o miejsce w składzie zielono-czarnych. Po raz pierwszy w tym sezonie na boisku pojawił się w pojedynku z Flotą Świnoujście.
Gilar w Świnoujściu na placu gry zameldował się w 76. minucie zmieniając Pawła Olszewskiego. Miał on jedną okazję bramkową, ale jej nie wykorzystał. Czy popularny w Stalowej Woli Gilu może liczyć na grę w pojedynku przeciwko Sandecji?
W podstawowym składzie Gilar na pewno nie zagra, ale w przypadku korzystnego wyniku może on wejść z ławki rezerwowych. Na jego korzyść działa na pewno fakt, że pomocnicy Stali nie są w najwyższej formie. - To wszystko zależy od trenera i od jego opinii na temat mojej gry i mojego ostatniego meczu w Świnoujściu - stwierdził zawodnik Stali.