To był jeden z najciekawiej zapowiadających się meczów ćwierćfinałowych Ligi Europy. FC Barcelona podejmowała Eintracht Frankfurt. Pierwszy bardzo zacięty mecz zakończył się wynikiem 1:1 i zanosiło się na kolejne ciekawe widowisko.
Jednak już pierwsze minuty ustawiły przebieg meczu. Po faulu Eric Garcii rzut karny wykorzystał Filip Kostić. Później widać było przewagę graczy Eintrachtu, którzy byli wyraźnie rzadziej przy piłce, ale wyprowadzali zdecydowanie groźniejsze akcje.
I dopięli swego w 36. minucie, wychodząc na prowadzenie 2:0. Do tego, było to trafienie przepięknej urody, bowiem Rafael Borre przymierzył pod poprzeczkę z ponad 20 metrów.
- Strzał palce lizać. Gol stadiony świata - skwitowali strzał Kolumbijczyka komentatorzy Viaplay. Ostatecznie Eintracht wygrał 3:2 i awansował do półfinału Ligi Europy.
Źródło: Viaplay
Czytaj więcej:
Obrzydliwe groźby. "Użyjemy noża na twoim synu"
Legenda, która mogła osiągnąć więcej. Jubileusz byłej gwiazdy Legii i reprezentacji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)