To już decydująca faza Super Lig. W 33. kolejce walczący o lokatę dającą miejsce w eliminacjach Ligi Mistrzów Konyaspor Konrada Michalaka mierzył się z Gaziantepsporem. To gospodarze byli faworytami tego meczu, bowiem goście, choć mają niemal bezpieczne utrzymanie, znajdują się w dolnych rejonach tabeli.
Faworyzowani gracze Konyasporu już w pierwszej połowie udowodnili swoją wyższość i do szatni schodzili przy prowadzeniu 2:0. Drugą bramkę strzelił Koka, a asystował mu właśnie Konrad Michalak. W międzyczasie Dogan Ergodan z drużyny przyjezdnych otrzymał czerwoną kartkę.
To nie było jednak ostatnie słowo Polaka. W doliczonym czasie gry strzelił bramkę, ustalając wynik na 4:1. To jego drugi gol w lidze tureckiej w sezonie, a trzeci biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
Na 5 kolejek przed końcem zmagań Konyaspor wciąż liczy się w walce o miejsce w eliminacjach Ligi Mistrzów (prawo dostaną dwie najlepsze drużyny ligi). Tytuł niemal zapewniony ma Trabzonspor, 11 punktów do lidera traci Fenerbahce Stambuł, a "oczko" od nich mniej zgromadził Konyaspor.
Konyaspor - Gaziantepspor 4:1 (2:0)
Cekici 32', Koka 43', Hadziahmetović 56', Michalak 90+4' - Demir 87'
Czytaj więcej:
Gwiazda Chelsea ma problemy. Tuchel pospieszył z radą
Problemy z budżetem Dumy Katalonii. Barcelona obawia się o transfer gracza
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej