Ruch Chorzów czeka na potknięcie Chojniczanki. "To zwycięstwo może nic nie znaczyć"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów

Końcówka sezonu eWinner II ligi zapowiada się pasjonująco. W ostatnich tygodniach nie do zatrzymania jest Ruch. Chorzowianie jednak wciąż plasują się jedynie w strefie barażowej. Do wicelidera tracą dwa punkty.

W eWinner II lidze po 28. kolejce mamy prawdopodobnie jedną niewiadomą mniej. Motor Lublin po porażce z Chojniczanką Chojnice znacznie ograniczył swoje szanse na bezpośredni awans do Fortuna I ligi.

W sobotę odłożone zostało świętowanie Stali Rzeszów, która w hicie kolejki przegrała u siebie z Ruchem Chorzów 1:2. Niebiescy potwierdzili, że ze ścisłą czołówką potrafią grać. Niebiescy z rywalami z pierwszej szóstki eWinner II ligi jeszcze nie przegrali.

Gdyby nie fatalna końcówka rundy jesiennej, Ruch byłby dużo bliżej bezpośredniego awansu. Tymczasem chorzowianie wciąż plasują się na 3. miejscu, do dość szczęśliwie ostatnio punktującej Chojniczanki tracą dwa punkty, a można śmiało stwierdzić, że już pięć.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Wszystko przez to, że w najbliższej kolejce drużyna z Chojnic otrzyma punkty walkowerem za spotkanie z wycofanym z rozgrywek GKS-em Bełchatów. Ruch takiego handicapu mieć nie będzie. W ostatnim spotkaniu 2021 roku chorzowianie przegrali z Brunatnymi na wyjeździe 1:2, tracąc bramkę po ostatniej akcji spotkania, kiedy wykonywali rzut rożny i pozwolili się rywalom skontrować.

Po sobotniej wygranej w Chorzowie wciąż wszyscy wierzą w bezpośredni awans Niebieskich do Fortuna I ligi. Na powrót po dwóch latach na zaplecze PKO Ekstraklasy ma nadzieję także Chojniczanka. - Po meczu powiedziałem drużynie, że to zwycięstwo może nic nie znaczyć, jeśli w kolejnych spotkaniach tego nie potwierdzimy - przyznał po spotkaniu trener Niebieskich Jarosław Skrobacz.

Wiele może się wyjaśnić w najbliższych trzech kolejkach. W najbliższej Chojniczanka otrzyma punkty bez gry, Ruch zmierzy się z Radunią Stężyca, która goni baraże i przegrać przy Cichej nie może.

Z kolei w kolejną środę Niebiescy zagrają w Puławach z Wisłą. Z tym zespołem chorzowianie doznali pierwszej porażki w sezonie (2:4). Drużyna z Chojnic natomiast podejmie nieobliczalne rezerwy Lecha Poznań, które obecnie plasują się w strefie barażowej. W następnej serii Ruch podejmie Znicz (jesienią pruszkowianie wygrali 2:0), a Chojniczanki zagra w Krakowie z Garbarnią.

Do końca sezonu pozostało sześć kolejek. Jeszcze wiele może się wydarzyć. Jedno potknięcie jednej z drużyn może rozstrzygnąć sprawę. - Nasza forma jest wysoka i nie gramy tak naiwnie jak w pierwszej rundzie, gdzie się odsłanialiśmy i drużyny nas kontrowały - stwierdził po wygranej w Rzeszowie Łukasz Janoszka, cytowany przez portal niebiescy.pl.

[multitable table=1366 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Drugoligowiec musiał grać w dziewięciu i nie przetrwał
Znalazł się mocny na Motor Lublin. Koniec pięknej serii

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
17.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tego zacnego grona to raczej Ruch Chorzów dołączy do Stali Rzeszów.