Nowe ustalenia ws. Roberta Lewandowskiego. Jest jeden warunek

PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Choć władze Bayernu Monachium zapewniają, że nie chcą, by Robert Lewandowski odszedł latem, to jednak istnieje taka możliwość. Jak przekazał "Kicker", jest jeden warunek, który sprawi, że "Lewy" może zmienić klub.

Nie ma wątpliwości, że Robert Lewandowski to największa gwiazda Bayernu Monachium. Polak strzela w rozgrywkach Bundesligi gola za golem i prowadzi bawarski zespół do kolejnych mistrzostw kraju. Wiele wskazuje na to, że Bayern już wkrótce będzie świętował dziesiąty tytuł mistrza Niemiec z rzędu.

Przyszłość Lewandowskiego w Bayernie jednak nie jest pewna. Władze klubu chcą, by Polak został w nim przynajmniej do końca kontraktu, który obowiązuje do czerwca 2023 roku. Negocjacje w sprawie przedłużenia umowy miały się już rozpocząć, ale niemieckie media informują, że stronom daleko jest do porozumienia.

Wiadomo, że mocno zabiega o niego FC Barcelona. Kataloński klub chce wrócić na szczyt i transfer Polaka miałby w tym pomóc. Jednak ze słów władz Bayernu wynika, że nie ma szans na odejście Lewandowskiego latem. Nowe informacje w tej sprawie przekazał "Kicker", na który powołuje się dziennikarz Gabriel Stach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

"Oficjalna wersja klubu w przypadku Lewandowskiego brzmi - Bayern nie chce pozbywać się swojego najlepszego strzelca przed 30 czerwca 2023 roku. Przedwczesne rozstanie byłoby możliwe, gdyby pojawiła się oferta rzędu 40 mln euro lub więcej" - poinformował na Twitterze.

Do tego niemiecki dziennik ustalił, że działacze monachijskiego klubu niechętnie podchodzą do tego, żeby Lewandowski przedłużył kontraktu przy jednoczesnej znacznej podwyżce.

Lewandowski chciałby bowiem dłuższej umowy i sporej podwyżki. Bayern ma jednak zasadę, by graczom w wieku Polaka nie dawać kontraktów dłuższych niż rok. Dodajmy, że "Lewy" w tym roku będzie miał obchodził 34. urodziny.

Wiadomo, że Bayern szuka już zastępstwa dla Lewandowskiego i pieniądze z jego sprzedaży umożliwiłyby zakup nowego napastnika. Przyszłość Polaka wyjaśni się w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Czytaj także:
Początek polsko-ukraińskiej współpracy. Tak zacieśniły się nasze więzi
Wyjazdowe przełamanie Lechii. Nie brakowało kontrowersji w Zabrzu

Źródło artykułu: