Gwiazdor nie umiał powstrzymać łez. Koniec marzeń o tytule?

SSC Napoli w doliczonym czasie gry straciło zwycięstwo nad AS Roma. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Po ostatnim gwizdku zrozpaczony był Lorenzo Insigne, który nie potrafił ukryć swoich łez.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Lorenzo Insigne Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: Lorenzo Insigne
Nie tak fani i drużyna SSC Napoli wyobrażali sobie poniedziałkowe spotkanie z AS Roma. Zespół z Neapolu walczy o upragniony mistrzowski tytuł i w końcówce sezonu nie może sobie pozwolić na wpadki. Mecz z Romą zakończył się dla gospodarzy sporym rozczarowaniem.

Od 11. minuty Napoli prowadziło po tym, jak Lorenzo Insigne wykorzystał rzut karny. Miejscowi utrzymywali korzystny wynik, kontrolowali wydarzenia na boisku i wydawało się, że sprzyja im los. Zwłaszcza że Roma mecz kończyła w dziesiątkę.

Jednak w końcówce spotkania AS Roma doprowadziła do wyrównania. Gola na wagę remisu strzelił Stephan El Shaarawy. W Neapolu słychać było tylko jęk zawodu i rozczarowania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!

Swoich emocji nie potrafił ukryć Insigne. Napastnik SSC Napoli po meczu dziękował kibicom za doping i miał łzy w oczach. Widać, że był niepocieszony tym, że jego zespół stracił punkty.

Remis ten może kosztować Napoli mistrzostwo. Na pięć kolejek przed końcem sezonu zespół z Neapolu traci cztery punkty do prowadzącego AC Milan. Przed Napoli w tabeli jest także Inter Mediolan, który ma o dwa "oczka" więcej, ale też rozegrany o jeden mecz mniej.

Czytaj także:
Początek polsko-ukraińskiej współpracy. Tak zacieśniły się nasze więzi
Wyjazdowe przełamanie Lechii. Nie brakowało kontrowersji w Zabrzu

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×