Duże zainteresowanie Arkadiuszem Milikiem. Jasna deklaracja prezesa Marsylii

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Polski napastnik rozgrywa bardzo dobry sezon. Pablo Longoria mówi, że interesuje się nim wiele zespołów. Co zatem czeka 28-latka?

[tag=22007]

Arkadiusz Milik[/tag] rozgrywa bardzo dobry sezon. Jak dotąd w 31 meczach strzelił aż 20 goli. Jego Olympique Marsylia jest wiceliderem ligi francuskiej, a także szykuje się do półfinałów Ligi Konferencji Europy, w których zmierzy się z Feyenoordem Rotterdam.

Forma Polaka nie umknęła uwadze działaczy piłkarskich z wielu klubów. - Wokół Arka jest duże zainteresowanie, mówimy przecież o prawdziwej "dziewiątce". Naszym celem jest jednak zatrzymanie najlepszych zawodników, a Milik jest związany z klubem" - powiedział "Tuttosportowi" Pablo Longoria, prezes klubu.

Nasz napastnik trafił do Francji w styczniu 2021 roku z SSC Napoli. Został wypożyczony z obowiązkiem wykupu podczas nadchodzącego lata. W ostatnim czasie kibice piłkarscy zauważyli, że transfery zawodników z Serie A często nie sprawdzają się w innych krajach. Longoria nie podziela tego zdania.

- Wbrew temu, co sądzi wiele osób, liga włoska pozostaje doskonałym miejscem dla ducha rywalizacji i kultury pracy. Gracz ściągnięty stamtąd może sobie radzić lepiej lub gorzej, ale na pewno jest przyzwyczajony do gry pod presją. Ten aspekt ma fundamentalne znaczenie, jeśli chce się nosić tak ciężką koszulkę jak nasza - zakończył Hiszpan.

Zobacz też:
"Zdaję sobie sprawę, co to znaczy". Trener wstrząśnięty dramatem Ronaldo
Legenda Realu Madryt mogła poprowadzić Mateusza Klicha w Leeds

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Komentarze (2)
avatar
franekbra
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mógłby przejść gdzie indziej , bo ta liga francuska jest czerstwa jak pieczywo z Lidla 
avatar
Husarzyk
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na miejscu Arka, ja bym został w Olympique Marsylia i nie przejmował się opiniami prezesa, który nie lubi piłkarzy z Serie A. Czytaj całość