Maciej Skorża bije na alarm. "Niewiele było dobrych momentów"

- Zaczęliśmy fatalnie, a w przekroju całego meczu było niewiele momentów, z których możemy być zadowoleni - przyznał po zwycięstwie ze Stalą Mielec (3:1) trener Lecha Poznań Maciej Skorża.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
trener Lecha Maciej Skorża PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: trener Lecha Maciej Skorża
- Spotkanie zaczęło się dla nas bardzo źle. Mimo to szanuję fakt, że choć mieliśmy słabszy dzień, a rywal nastawił się na bardzo skomasowaną obronę, potrafiliśmy odpowiednio zareagować. Z drugiej strony gdy wydawało się, że bramka na 3:1 pozwoli nam kontrolować sytuację na boisku, stało się dokładnie odwrotnie - przyznał Maciej Skorża.

Lechici mierzyli się z najsłabszą ekipą wiosny, mimo to zwycięstwo przyszło im z niemałym trudem. - Od pierwszego kopnięcia piłki widać było, że to nie jest to samo co cztery dni temu, gdy podejmowaliśmy Górnika Łęczna. Na sam początek w prostych sytuacjach zanotowaliśmy trzy straty. Na szczęście Stal zdobyła gola bardzo szybko i podziałało to jak zimny prysznic. Mieliśmy czas na reakcję, jednak musimy poważnie porozmawiać - dodał.

Mimo sporych zastrzeżeń, Skorża rozgrzesza swoich zawodników. - Nie mieliśmy meczu pod taką kontrolą, jakiej byśmy oczekiwali, ale najważniejsze są trzy punkty. Spodziewaliśmy się, że może się pojawić jakiś problem fizyczny i chyba faktycznie tak było.

Przed poznańskim zespołem finał Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa (zaplanowany na poniedziałek 2 maja) i sztab szkoleniowy będzie miał dużo pracy, by forma znów była wysoka.

- W tym starciu kluczowa będzie realizacja założeń taktycznych, tymczasem ze Stalą niewiele było momentów, z których możemy być zadowoleni. Brakowało odpowiedniej intensywności. Mamy bardzo wiele danych, które wymagają analizy - zakończył Skorża.

Czytaj także:
Grzegorz Lato zaskoczył po losowaniu. "Grupa z Katarem byłaby trudniejsza"
Polska poznała rywali na MŚ w Katarze! Mocna grupa i wielkie emocje

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gość ma niezłą parę w rękach! To rekord świata?
Czy Lech Poznań wygra finał Fortuna Pucharu Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×