Liverpool przed meczem z Villarrealem. "Trzeba się cieszyć półfinałem"

Getty Images / Juergen Klopp
Getty Images / Juergen Klopp

O godzinie 21:00 na Anfield rozpocznie się półfinałowy mecz Ligi Mistrzów. "The Reds" mają wiele szacunku do rywala i doceniają własny awans do półfinału.

W drodze do półfinału Liverpool wyeliminował Inter Mediolan i Benficę. Wiele osób mówi, że zespół z miasta Beatlesów miał łatwą drabinkę, ale Juergen Klopp docenia fakt awansu do tej fazy rozgrywek. - Tak wielu trenerów i zawodników pracuje na to całe życie i nie mają szansy być blisko tego. Musimy więc to pielęgnować i cieszyć się tym - powiedział na konferencji prasowej.

- Będą momenty, w których będziemy cierpieć, wiem o tym. Nie musimy się denerwować, ale możemy sprawić, że im też będzie niekomfortowo. Popracujemy, żeby mieć dobry wynik i powalczyć w drugim meczu - dodał Niemiec, który pochwalił szkoleniowca rywali.

- Przeprowadziliśmy porządną analizę. Już wcześniej miałem wiele szacunku dla Unaia Emery'ego i Villarrealu, ale obejrzałem ich i powiedziałem "wow, imponujące". Emery to menedżer, który ma obsesję na punkcie szczegółów. Ma różne sposoby pressingu i reagowania na wynik. To fachowiec światowej klasy, wykonuje niesamowitą pracę - zakończył 54-latek.

Z mediami spotkał się także Jordan Henderson. - Od czasu do czasu rozmawiam z Alberto Moreno. To bardzo dobra drużyna. Pokonali Juventus i Bayern, mają doświadczonego trenera. To dla nas naprawdę trudny sprawdzian, jak każdy mecz półfinałowy Ligi Mistrzów. Będziemy musieli dać z siebie wszystko - powiedział angielski pomocnik. Pierwszy gwizdek Szymona Marciniaka o godzinie 21:00.

Zobacz też:
Trudne zadanie Szymona Marciniaka. Rumun wysoko zawiesił poprzeczkę
Piszą tylko o nim. Tak Hiszpanie komentują półfinał LM

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Źródło artykułu: