Azja. To kierunek, w jakim chce pójść Rosja. Rosyjskie media coraz częściej wspominają o tym, że ich kraj powinien wypisać się z UEFA i przenieść do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej.
Dodajmy, że w Europie rosyjska kadra i kluby są skreślone na czas nieokreślony. Wszystko oczywiście przez wojnę, jaką pod koniec lutego w Ukrainie rozpoczął Władimir Putin.
Przypomnijmy, że reprezentacja Rosji m.in. miała być rywalem Biało-Czerwonych w barażach o mistrzostwa świata w Katarze, ale finalnie została wykluczona.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Dlaczego negocjacje będą jeszcze trudniejsze? Bayern nie "trawi" agenta Lewandowskiego
"Coś na pewno musimy z tym zrobić, bo jak nie zrobimy, to nawet nie tyle będziemy stać w miejscu, ile po prostu zaczniemy się cofać" - piszą dziennikarze sports.ru.
Match.tv wspomina z kolei, że Rosja ma wsparcie Iranu, Syrii czy Kataru. "Nie ma totalnej wrogości, jak w przypadku Europy, a o dołączeniu do struktur decyduje większość głosów, więc może warto spróbować" - czytamy.
W kwestii takiego "transferu" wypowiedział się m.in. piłkarz Lokomotiwu Moskwa, 23-letni Daniił Kulikow. - Lepsze to niż nic - powiedział w rozmowie z rb-sport.ru. - Będzie możliwość, żeby wygrać tam wszystko. Superpuchar, mistrzostwo Azji. Łatwo jednak nie będzie - dodał.
Kulikow dodatkowo przyznał, że nie rozumie tego wszystkiego, co się dzieje wokół Rosjan. - Sytuacja na świecie jest niezrozumiała, tamtejsza opinia publiczna wywiera dużą presję, choć nie we wszystkich przypadkach - stwierdził.
Zobacz także:
"Polacy zawsze byli z nami". Legenda ukraińskiej piłki chwyci za broń?
Prezes ukraińskiego klubu mocno o Putinie. "Nie mam innego wytłumaczenia"