Barcelona bliżej wicemistrzostwa. Nerwowa końcówka na Camp Nou

PAP/EPA / Alberto Estevez / Radość piłkarzy FC Barcelony
PAP/EPA / Alberto Estevez / Radość piłkarzy FC Barcelony

Na Camp Nou w meczu Barcelony z Mallorką padły trzy gole. Gospodarze wygrali 2:1 i zrobili kolejny krok do wicemistrzostwa Hiszpanii.

W tym artykule dowiesz się o:

Gra i wyniki Barcelony ostatnio nie rzucały na kolana. Zespół w porównaniu do pierwszych miesięcy 2022 roku gra dużo słabiej. Mallorca wciąż nie może być pewna utrzymania.

To właśnie goście mogli zadać jako pierwsi cios. W 19. minucie po dograniu z lewej strony, akcję zamykał Fer Nino. Spudłował z czterech metrów.

Sześć minut później bramkę zdobyli gospodarze. Jordi Alba mięciutko zagrał za plecy obrońców do Memphisa Depay'a, ten przyjął piłkę i strzałem przy słupku z pola karnego trafił do siatki.

Po zdobytej bramce gospodarze nie oddawali inicjatywy. Mallorca niewiele potrafiła zdziałać. Barcelona także nie kreowała sobie zbyt wielu szans na kolejne gole.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność

Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie. W 54. minucie drużyna Xaviego zapewniła sobie jeszcze większy spokój. Strzał z pola karnego Ferrana Torresa zablokował obrońca. Do piłki przed polem karnym doszedł Sergio Busquets i uderzył nie do obrony.

Wydawało się, że goście są już na łopatkach i nie będą w stanie się ponieść. W 73. minucie piłka po raz trzeci znalazła się w bramce Mallorki, ale trafienie Torresa nie zostało uznane. Sędzia dopatrzył się spalonego. Chwilę później na boisku po wyleczeniu kontuzji pojawił się Ansu Fati.

Na jedenaście minut przed końcem gry Mallorca dała sobie nadzieję na punkt. Z rzutu wolnego dogrywał Salva Sevilla, nogę siedem metrów przed bramką dołożył Antonio Raillo i było już tylko 2:1.

Goście szukali punktu, jednak do końca meczu nie zagrozili Barcelonie. Po nerwowej końcówce gospodarze dowieźli wygraną i zostali wiceliderem La Ligi.

FC Barcelona - RCD Mallorca 2:1 (1:0)
1:0 - Memphis Depay 25'
2:0 - Sergio Busquets
2:1 - Antonio Raillo 79'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Dani Alves (89' Clement Lenglet), Gerard Pique (28' Eric Garcia), Ronald Araujo, Jordi Alba - Frenkie de Jong, Sergio Busquets, Gavi - Ferran Torres (75' Ansu Fati), Pierre-Emerick Aubameyang (75' Ousmane Dembele), Memphis Depay.

RCD Mallorca: Sergio Rico - Franco Russo, Martin Valjent, Antonio Raillo - Pablo Maffeo, Antonio Sanchez (70' Salva Sevilla), Rodrigo Battaglia (70' Lee Kang-In), Brian Olivan - Dani Rodriguez (59' Clement Grenier) - Angel Rodriguez (89' Matthew Hoppe), Fer Nino (59' Takefusa Kubo).

Żółte kartki: Gavi, Alba (Barcelona) oraz Raillo, Grenier, Maffeo (Mallorca).

Sędzia: Pablo Gonzalez.

[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Dół La Ligi jeszcze walczy. Trudna sytuacja dwóch zespołów
Duże rozczarowanie w Sewilli. Mały kroczek Cadizu

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
2.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze Sevilla i Atletico mogą zostać wicemistrzami Hiszpanii, o ile zaczną wygrywać