W ostatnich tygodniach Robert Lewandowski regularnie łączony jest z transferem do FC Barcelona. Polak ma ważny kontrakt z Bayernem Monachium do czerwca 2023 roku i coraz mniej wskazuje na to, że przedłuży umowę. Co prawda władze klubu powtarzają, że chcą podpisać nowy kontrakt, ale do porozumienia wciąż daleko.
FC Barcelona chce wrócić na szczyt hiszpańskiej i europejskiej piłki. Dlatego działacze poszukują wzmocnień, które dadzą jakość drużynie, a kwota transferowa nie obciąży zbytnio budżetu. W tę strategię idealnie wpisuje się Lewandowski, za którego zapłacić trzeba około 40 milionów euro.
Jednak jak informuje "Marca", Lewandowski to nie jedyny kandydat do gry w Barcelonie. Na liście kandydatów jest też Romelu Lukaku, który nie do końca spełnia oczekiwania w Chelsea FC. Belg jest jednak dopiero "planem C" dla katalońskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Dlaczego negocjacje będą jeszcze trudniejsze? Bayern nie "trawi" agenta Lewandowskiego
"Belgijski napastnik nie czuje się dobrze w Chelsea. W rzeczywistości miał odejść już w zimowym okienko. Wszystko wskazuje na to, że latem opuści Londyn. Zainteresowanych jest nim kilka klubów, w tym FC Barcelona" - informuje hiszpański dziennik.
Działacze Barcy już spotkali się z agentem Lukaku. Pozyskanie Belga nie będzie jednak łatwe, gdyż rok temu Chelsea zapłaciła za niego 115 milionów euro i wciąż ma do spłacenia pokaźną część z tej kwoty. To pokazuje, że Barcelona może nie sprostać finansowym oczekiwaniom londyńskiego klubu.
Lukaku w tym sezonie w Premier League strzelił zaledwie pięć goli w 23 meczach.
Czytaj także:
Szaleństwo. Barcelona kładzie na stół fortunę
Polski talent rozkwita. Jose Mourinho buduje nam wielkiego piłkarza
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)