Puchar Francji nie dla Marcina Bułki. Polak mógł zostać bohaterem

Getty Images / Alejandro Rios/DeFodi Images / Na zdjęciu: Marcin Bułka
Getty Images / Alejandro Rios/DeFodi Images / Na zdjęciu: Marcin Bułka

Po 22 latach przerwy FC Nantes zdobyło krajowy puchar. W finale "Kanarki" zwyciężyły 1:0 z OGC Nice, a Ludovic Blas pokonał Marcina Bułkę z 11 metrów.

Na początku spotkania zawodnicy OGC Nice odpierali ataki przeciwników. Ludovic Blas w 14. minucie sprawdził czujność Marcina Bułki, jednak ten wykazał się refleksem i bez trudu złapał piłkę. Kwadrans później Polak wygrał kolejny pojedynek z ofensywnym pomocnikiem.

Przez 45 minut podopieczni Christophe'a Galitera ani razu nie zagrozili bramce FC Nantes. Starania "Kanarków" przyniosły skutek kilkadziesiąt sekund po przerwie. Nierozważnie zachował się Hicham Boudaoui, który zagrał piłkę ręką pod własną bramką.

Stephanie Frappart wskazała na wapno i Blac ponownie stanął oko w oko z Bułką. Utalentowany Polak wyczuł intencje przeciwnika, lecz minął się z piłką i musiał wyjmować ją z siatki. Po chwili zawodnik FC Nantes utonął w objęciach kolegów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol jak z... gry komputerowej! Nie było czego zbierać

W drużynie Antoine'a Kombouare doskonale spisywał się Alban Lafont. Golkiper uratował swój zespół w 71. minucie. Lafont obronił mocny strzał Amine'a Gouiriego, a także dobitkę Andy'ego Delorta. OGC Nice miało swoją szansę, rezultat na Stade de France się nie zmienił.

Od sezonu 1999/00 kibice FC Nantes czekali na zdobycie Pucharu Francji i mogli hucznie świętować w Saint-Denis. Właścicielem tego klubu jest polski biznesmen, Waldemar Kita.

Bułka nie może mieć sobie dużo do zarzucenia. Bramkarz OGC Nice zanotował pięć występów w tej edycji rozgrywek, trzy razy nie dał się pokonać.

OGC Nice - FC Nantes 0:1 (0:0)
0:1 - Ludovic Blas (k.) 47'

Składy:

Nice: Marcin Bułka - Jordan Lotomba, Jean-Clair Todibo, Dante, Melvin Bard (86' Evann Guessand), Pablo Rosario (63' Mario Lemina), Khepren Thuram, Amine Gouiri, Hicham Boudaoui (57' Justin Kluivert), Kasper Dolberg (63' Bilal Brahimi), Andy Delort.

Nantes: Alban Lafont - Jean-Charles Castelletto, Andrei Girotto, Nicolas Pallois, Marcus Coco (83' Fabio da Silva), Ludovic Blas, Samuel Moutoussamy, Pedro Chirivella (72' Wylan Cyprien), Quentin Merlin, Moses Simon (73' Osman Bukari), Randal Kolo Muani.

Żółte kartki: Todibo, Boudaoui, Dante, Lemina (Nice) - Kolo Muani (Nantes).

Sędzia: Stephanie Frappart.

Czytaj także:
Hertha Berlin sama utrudniła sobie sytuację. Marcel Lotka nie pomógł
Wisła Kraków zaprzepaściła szansę. Tylko cud może ją uratować

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
8.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Nantes