To, co wcześniej wydawało się nieprawdopodobne, teraz jest całkiem realne. Robert Lewandowski już po tym sezonie może rozstać się Bayernem Monachium. Polak nie może się porozumieć z klubem m.in. w kwestii długości kontraktu, a Pini Zahavi aktywnie działa na rynku transferowym. Polakiem zainteresowana jest m.in. FC Barcelona.
Fani bawarskiego klubu są w dużej części niechętni odejściu napastnika. Pojawiają się jednak głosy, które popierają pozbycie się Polaka już po tym sezonie. Portal fcbinside.de podaje trzy powody, które przemawiają za odejściem Lewego już teraz.
Po pierwsze według portalu sprzyjają temu okoliczności powstałe na rynku transferowym. "Bayern potrzebuje ludzi, którzy są w stanie bez problemu strzelać 30-40 goli w sezonie. Takich zawodników ciężko znaleźć i kosztują dużo pieniędzy. Jednakże jest kilku kandydatów, którzy teraz mają taki potencjał: Darwin Nunez, Romelu Lukaku, Sebastien Haller i Patrik Schick. (...) Wszyscy ci najpewniej będą na sprzedaż tego lata".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"
Drugim ważnym argumentem są kwestie finansowe. "To byłoby najbardziej sensowne rozwiązanie z ekonomicznego punktu widzenia. Jeśli nie będzie przedłużenia, to 33-latek opuści klub w 2023 jako wolny zawodnik. Drużyna z Monachium straciłaby Davida Alabę, Niklasa Suele oraz Lewandowskiego w trzy lata i nie zarobiłaby ani centa" argumentuje portal.
Trzeci jest najbardziej osobliwy, chodzi bowiem o to, że temat jest irytujący. "Nie tylko zarząd i Lewandowski są tą sytuacją zirytowani, ale też fani chcą jasnej odpowiedzi. (...) Jeśli nie będzie przedłużenia ani transferu, sprawa Lewandowskiego będzie wzbudzała niepokój w nowym sezonie, zwłaszcza jeśli sportowo nie będzie się układać" - zakończył portal.
Czytaj więcej:
Reakcja Ronaldo mówi wszystko. "To najlepsze podsumowanie"
Przed Fabiańskim jeszcze kilka lat kariery? "To facet, który zawsze bardzo dbał o siebie"