Radosław Majdan, wraz z żoną Małgorzatą Rozenek-Majdan, od kilku dni korzysta z uroków słonecznego Miami. W niedzielę para emocjonowała się wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix USA, publikując filmy i zdjęcia z Hard Rock Stadium (tor jest usytuowany wokół niego).
To był prezent dla Majdana od żony. Na 50. urodziny, które były bramkarz obchodzi we wtorek, 10 maja.
Siedmiokrotny reprezentant Polski nadal przebywa na Florydzie, ale jeszcze przed wyjazdem za ocean zrobił sobie wyjątkowe urodzinowe zdjęcie. Pochwalił się nim na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"
Majdan pozował na stadionie Polonii Warszawa z tablicą, której używa na co dzień sędzia techniczny podczas przeprowadzania zmian. Na jego tablicy widniały dwie liczby "49" i "50".
"No i w końcu nadszedł ten dzień, kiedy 5-pojawia się z przodu. Gdyby ktoś 10 lat temu pozwolił mi wybrać, jak w wieku 50 lat miałoby wyglądać moje życie, wybrałbym tą samą drogę. Dziękuje Wam moi drodzy, za tyle fantastycznych życzeń, ciepłych słów i pozytywną energię" - napisał były bramkarz m.in. Pogoni Szczecin, Wisły Kraków czy Polonii Warszawa.
Solenizant w szczególny sposób zwrócił się także do swojej żony. "Dziękuję Ci Małgosiu, za to, że mogę z Tobą dzielić moje zwariowane acz rodzinne życie i za ten cały trud, jaki sobie zadałaś organizując to wszystko. Pozostanie to w mojej pamięci na zawsze" - dodał, mając na myśli wyjazd do USA.
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
Czytaj także: Majdan wstawił zdjęcie z ukochaną. "Gruby prezent" na urodziny