Dobry powrót po pauzie. Oto najlepsi piłkarze 7. kolejki w PKO Ekstraklasie

Paweł Lenarcik (Miedź Legnica, 1*) Beniaminek PKO Ekstraklasy odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Miedź wywalczyła trzy punkty w starciu z Lechią Gdańsk, którą pokonała 2:1. Na szczególne słowa uznania po tym spotkaniu zasługuje Paweł Lenarcik. 27-latek pokazał się ze znakomitej strony i obronił wiele groźnych strzałów.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Stratos Svarnas (Raków Częstochowa, 1)   Podopieczni Marka Papszuna potrafili zmobilizować się na mecz w PKO Ekstraklasie po odpadnięciu z eliminacji Ligi Konferencji Europy. W wygranym 4:1 starciu ze Śląskiem Wrocław byli zdecydowanie lepsi od przeciwników. Stratos Svarnas trzymał w ryzach defensywę Rakowa Częstochowa.

Dawid Szymonowicz (Warta Poznań, 1)

Cenne zwycięstwo Warty Poznań w Krakowie z Cracovią. Poznaniacy po golach w końcówce zwyciężyli 2:0. Dawid Szymonowicz w tym spotkaniu solidnie spisał się w defensywie, a do tego dołożył gola. Zachował się niczym rasowy napastnik. Pobiegł za piłką na połowę przeciwnika, wywalczył ją i skierował do bramki.

Erik Janza (Górnik Zabrze, 1)

W PKO Ekstraklasie wszyscy od dawna znają walory Erika Janzy. Wiadomo, że to nie tylko dobry obrońca, ale i zawodnik groźny w ofensywie. Tak też było w meczu z Jagiellonią Białystok. W samej końcówce potyczki Janza pokonał bramkarza drużyny z Podlasia i strzelił gola, który dał Górnikowi jeden punkt. Mecz zakończył się remisem 1:1.

Damian Dąbrowski (Pogoń Szczecin, 1)

Kapitan Pogoni obchodził 30. urodziny w dniu wygranego 3:0 meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Nie tylko wynik ucieszył Damiana Dąbrowskiego. Pomocnik strzelił długo wyczekiwanego gola w PKO Ekstraklasie w inny sposób niż z rzutu karnego. Jego uderzenie z dystansu było tak dopieszczone, że piłka odbiła się od słupka przed znalezieniem w siatce. Do tego pomógł w zdobyciu bramki Miedziowych również po przerwie.

Czytaj także: Deklasacja w Szczecinie. Efektowne gole Pogoni

Mateusz Wdowiak (Raków Częstochowa, 1)

Wprowadzenie Mateusza Wdowiaka za Frana Tudora, w przerwie wygranego 4:1 meczu ze Śląskiem Wrocław, zaskoczyło część oglądających. Marek Papszun wiedział jednak co robi. Były piłkarz Cracovii pomógł w pokonaniu przeciwnika eleganckim golem, a także asystował przy bramce Bartosza Nowaka.

Bartosz Nowak (Raków Częstochowa, 1)   Czuje się coraz lepiej w Rakowie. W wygranym 4:1 meczu ze Śląskiem Wrocław zagrał pierwsze skrzypce. Bartosz Nowak asystował z rzutu rożnego przy golu Władysława Koczerhina, a następnie sam podwyższył prowadzenie wicemistrza Polski. Już na początku spotkania umieścił piłkę w siatce, ale tym razem jeszcze nie było gola z powodu spalonego.

Bartłomiej Pawłowski (Widzew Łódź, 1)

Piłkarz kluczowy dla beniaminka PKO Ekstraklasy. Bartłomiej Pawłowski ma ogromny wpływ na to, ile Widzew wywalczył już punktów. W ostatniej kolejce łodzianie pokonali niezwyciężoną do tego meczu Wisłę Płock. Pawłowski w tym spotkaniu strzelił cudownego gola. I nie wnikamy, czy tak chciał uderzyć. Gol był wyjątkowy. Widzew Wisłę Płock pokonał 2:1.

Carlitos (Legia Warszawa, 1)

Wrócił do Legii Warszawa i już czaruje. Tym razem będzie krótko - piękna solowa akcja zakończona mocnym, celnym uderzeniem nie do obrony. Ten gol zapewnił Legii zwycięstwo w Mielcu. Zespół ze stolicy miejscową Stal pokonał 1:0.

Bartosz Śpiączka (Korona Kielce, 1)

W tym sezonie PKO Ekstraklasy strzelił już cztery gole. Od napastnika wymaga się strzelenia goli i napastnik beniaminka ze swojego zadania się wywiązuje. W ostatniej kolejce pokonał bramkarza Radomiaka Radom, a kielczanie zwyciężyli 2:0.

Pontus Almqvist (Pogoń Szczecin, 1)

Szwed zagrał w podstawowym składzie Pogoni w wygranym 3:0 meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Nie rozczarował trenera Jensa Gustafssona. W pierwszej połowie tylko szarpał, ale po przerwie zaznaczył obecność na boisku asystą przy trafieniu Kamila Grosickiego oraz golem.

Czytaj także: Mocny występ piłkarza Pogoni. Trener zapewnia: to dopiero początek