Czesi zadowoleni z losowania. "Polska najsłabsza z pierwszego koszyka"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Czech w teorii będzie dla nas najsilniejszym rywalem w eliminacjach Euro 2024. Nasz sąsiad z zadowoleniem przyjął fakt, że trafił na zespół, którego liderem jest Robert Lewandowski.

1
/ 4
Fot. idnes.cz
Fot. idnes.cz

idnes.cz

Za nami losowanie eliminacji Euro 2024. Reprezentacja Polski nie może narzekać, bo wszystko wskazuje na to, że awans będzie tylko formalnością. Biało-Czerwoni trafili na Czechy, Albanię, Wyspy Owcze oraz Mołdawię.

Cieszą się nie tylko Polacy, ale także Czesi. Nasz sąsiad obawiał się, że trafi na mocniejszych przeciwników. Nie dziwi więc, że w tamtejszych mediach odtrąbiono sukces.

"Losowanie eliminacji do mistrzostw Euro 2024 w Niemczech było bardzo przyjemne dla czeskich piłkarzy. Spośród rozstawionych drużyn dostali najbardziej akceptowalną drużynę - Polskę. I dalej też było szczęśliwie, bo z trzeciego koszyka dostali Albanię, z czwartego Wyspy Owcze i wreszcie Mołdawię. Pierwsze dwa zespoły awansują bezpośrednio. (...) Polska, na którą chciał trafić trener Jaroslav Silhavy, była najsłabszą drużyną w pierwszym koszyku" - komentuje portal idnes.cz.

2
/ 4
Fot. sport.cz
Fot. sport.cz

sport.cz

"Łaskawe losowanie! Czesi zmierzą się z Lewandowskim i spółką, giganci nie staną na drodze do Euro 2024. Losowanie zadowoliło reprezentację Czech. Dostaliśmy grupę, z której grzechem byłoby nie awansować. Z pierwszego koszyka trafiliśmy na Polskę, a następnie Albanię, Wyspy Owcze i Mołdawię. W ten sposób Czesi uniknęli gigantów".

ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"

3
/ 4
Fot. blesk.cz
Fot. blesk.cz

blesk.cz

"Reprezentacja Czech ominęła najsilniejszych rywali i z pierwszego koszyka dostała Polskę. Zespół skupiony wokół gwiazdy Barcelony, Roberta Lewandowskiego, w przeciwieństwie do podopiecznych Silhavy'ego awansował po barażach na mistrzostwa świata w Katarze".

4
/ 4
Fot. lidovky.cz
Fot. lidovky.cz

lidovky.cz

"Trener Jaroslav Silhavy nie mógł sobie wymarzyć korzystniejszego losowania. Grupa wedle życzenia. Udało się uniknąć wyraźnych faworytów z pierwszego koszyka, nie dostaliśmy groźnych rywali z trzeciego i nieprzyjemnych przeciwników z czwartego koszyka. Tam przecież czaiły się reprezentacje Norwegii, Szwecji, Islandii, Grecji, Turcji lub Gruzji".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
neptun
9.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby czasami nie przyszło rozczarowanie.Te słabe zespoły,to nie te,co kiedyś były.Albania,pokazała już polsce swój pazur,zabrakło im trochę szczęścia.Lecz to może się odwrócić.!!!  
avatar
tomas68
9.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pykną całą grupę jak dzieci w mgle.