W tym artykule dowiesz się o:
Henrich Ravas (Widzew Łódź, 1*)
Widzew co prawda przegrał 1:2 z Pogonią Szczecin, ale w szeregach łodzian był zawodnik, który piłkarzom Pogoni napsuł sporo krwi. To bramkarz, Henrich Ravas. On, zwłaszcza w pierwszej połowie, popisał się kilkoma naprawdę znakomitymi interwencjami. Jego dobra forma sprawiła, że Widzew w Szczecinie stracił tylko dwa gole.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Zieloni zwyciężyli po raz pierwszy w sezonie. Wykorzystali sprzyjające okoliczności i pokonali 2:0 Górnika Zabrze. Mateusz Kupczak pomógł Warcie Poznań w zachowaniu czystego konta, a ponadto strzelił gola. Obrońca wbiegł w pole karne przeciwnika przy okazji rzutu rożnego i przymierzył pod poprzeczkę po dośrodkowaniu.
Antonio Milić (Lech Poznań, 1)
Pucharowicz Lech przystąpił do rywalizacji ligowej i zmierzył się z Radomiakiem Radom. Kolejorz w tym meczu triumfował 2:0. Poznaniacy zaprezentowali się solidnie i pewnie. Filarem zespołu w defensywie był Antonio Milić. To piłkarz silny, który jest bardzo trudny do przejścia. Swoje walory pokazał w meczu z Radomiakiem.
Znakomite spotkanie w wykonaniu obrońcy Ruchu Chorzów. Niebiescy potyczkę z ŁKS-em wygrali 2:0. To on strzelił pierwszego gola w tym meczu. W defensywie również spisywał się bardzo dobrze. Po jednej z akcji rywala wybił nawet piłkę z linii bramkowej.
W wysokieJ formie jest środkowy pomocnik Lecha Poznań. W spotkaniu z Radomiakiem Radom (2:0) brał udział w obu akcjach bramkowych Kolejorza. Dyryguje zespołem w środkowej formacji, przerywa akcje rywala i rozpoczyna ataki ofensywne.
Wszedł na boisko w drugiej połowie derbowego meczu ze Śląskiem Wrocław. Po pierwszej odsłonie potyczki WKS prowadził 1:0. Ostatecznie ten mecz zakończył się zwycięstwem Miedziowych 2:1. Pieńko wniósł sporo ożywienia w grę swojej drużyny i stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. Miał swój udział w golach dla lubinian.
Ormianin po raz pierwszy w sezonie zagrał w podstawowym składzie Pogoni Szczecin. Pokazał się z dobrej strony i sprawiał dużo problemów obrońcom Widzewa Łódź. Przyczynił się do pokonania 2:1 przeciwnika asystą przy wyrównującym golu Luki Zahovicia. Wahan Biczachczjan dostarczył piłkę na głowę Słoweńca wrzutką z rzutu wolnego.
Jagiellonia postrzelała w wygranym 4:1 meczu z Puszczą Niepołomice. Najpiękniejsze było trafienie Nene, który huknął pod poprzeczkę po sprytnym rozegraniu wrzutu z autu. Pokonał Kewina Komara efektownym kopnięciem z kilkunastu metrów.
Mocne wejście z ławki rezerwowych na boisko. Sprowadzony w letnim oknie transferowym piłkarz pojawił się w grze dopiero w 79. minucie zamiast Nene. To wystarczyło Afimico Pululu do strzelenia gola uderzeniem głową, a następnie asystowania przy trafieniu Jakuba Lewickiego. Ten ostatni ustalił wynik meczu z Puszczą Niepołomice na 4:1.
Dino Hotić (Lech Poznań, 1)
Skrzydłowy ma znakomite wejście do Lecha Poznań. Na boisku jest go pełno. Biega, strzela, asystuje. Jest niesłychanie groźny pod bramką rywala. W spotkaniu z Radomiakiem Radom dał próbkę swoich umiejętności. Zanotował asystę, ale z jego upilnowaniem zawodnicy Radomiaka mieli sporo problemów.
Słoweniec lubi mecze przeciwko Widzewowi Łódź. Strzelił trzeciego gola w trzecim pojedynku z zespołem Janusza Niedźwiedzia. Tym razem Luka Zahović wykorzystał dorzucenie z rzutu wolnego Wahana Biczachczjana. Nie był to koniec popisów napastnika Pogoni Szczecin. To on asystował przy rozstrzygającym golu na 2:1 Efthymisa Koulourisa.
Drugi z bohaterów Ruchu Chorzów w meczu z ŁKS-em. Niesłychanie ambitny i waleczny. Piłkarz, który nie odstawia nogi. Napastnik Ruchu wypracował pierwszego gola dla swojej drużyny, a przy drugim asystował. Kluczowy zawodnik dla losów spotkania. Ruch pokonał rywala 2:0.