W tym artykule dowiesz się o:
"Kicker": Rekord Lewandowskiego zagrożony
Rekord Roberta Lewandowskiego z sezonu 2020/2021 jest poważnie zagrożony. Wtedy Polak strzelił 41 goli i tym samym przebił osiągnięcie legendarnego Gerda Muellera. Wydawało się, że rekord ten będzie nie do pobicia. Jednak po trzech latach lepszy od Lewandowskiego może być Harry Kane. W piątkowym meczu z TSG 1899 Hoffenheim Anglik strzelił swojego 22. gola w 16. meczu. Tym samym wyrównał osiągnięcie "Lewego" z rekordowego sezonu.
Niemieckie media są zachwycone tym, co robi w tym sezonie Kane. "Na kilka sekund przed końcem regulaminowego czasu gry Kane był na miejscu i wyrównał rekord Lewandowskiego z pierwszej połowy sezonu 2020/21. Zdobył swoją 22. bramkę. Rekord Polaka jest zagrożony" - odnotował niemiecki dziennik sportowy "Kicker".
"Sport Bild": Maszyna do bicia rekordów
"Ten człowiek to maszyna do bicia rekordów. Harry Kane nie tylko rozpoczyna nowy rok jako najlepszy strzelec Bundesligi, ale pobił kolejny rekord Bundesligi" - czytamy w "Sport Bildzie". Znany niemiecki dziennikarz Christian Falk wyliczył, że Kane miał udział w 53 proc. wszystkich goli strzelonych przez Bayern. Do tego on sam oddał 62 strzały na bramkę rywali. Skuteczny był co trzeci. Imponujące statystyki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Sport.de: Równoznaczne z rekordem Lewego
"Oczywiście, że gol!" - dodaje portal sport.de. "Kane po pierwszej przerwie zimowej sprawiał wrażenie nieco pogrążonego w wakacyjnym nastroju i oddał tylko jeden celny strzał. Ale w doliczonym czasie gry sytuacja została rozluźniona i Kane podwyższył na 3:0. To równoznaczne z rekordem Roberta Lewandowskiego" - przekazał niemiecki serwis.
Sport1.de: Będzie kontynuował polowanie na rekordy
"W pierwszym meczu w nowym roku Kane wyrównał kolejny rekord w historii Bundesligi. Tak znakomitą rundę przed Anglikiem miał tylko jeden zawodnik: Robert Lewandowski w swoim rekordowym sezonie 2020/21. Polak na koniec sezonu strzelił 41 goli! Wygląda na to, że Kane polowanie na rekordy będzie kontynuował w 2024 roku" - czytamy w sport1.de.