Holandia płacze. "To nas zabiło"

"Bolesna porażka" - czytamy w holenderskich mediach. Gracze Ronalda Koemana po golu w 91. minucie stracili szansę na finał Euro 2024. W kraju patrzą jednak z nadzieją w przyszłość i podkreślają, że ich drużyna turniej skończyła z "podniesioną głową".

Igor Kubiak
Igor Kubiak

ad.nl: "Holenderskie marzenie o mistrzostwie Europy legło w gruzach po dramatycznej końcówce półfinałowego meczu z Anglią"

"Gol w samej końcówce rezerwowego Olliego Watkinsa pogrążył Holandię. W ostatniej minucie drużyna straciła szansę na swój pierwszy finał mistrzostw Europy od 1988 roku" - czytamy w holenderskim serwisie.

Anglików do finału niespodziewanie poprowadził Watkins, który w 80. minucie zastąpił Harry'ego Kane'a, a w doliczonym czasie gry trafił na 2:1 (więcej o samym meczu przeczytasz TUTAJ). Co jeszcze o spotkaniu piszą holenderskie media?

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • JoBo Zgłoś komentarz
    Brzydki futbol, to grali Holendrzy. Angole byli lepsi, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej też, mimo, że Niderlandy wyżej się bronili. Anglicy rozgrywali piłkę z głową, widać
    Czytaj całość
    było myśl w ich grze. To, że ich nie lubisz, nie znaczy, że źle grali.
    • Long Penetrator Zgłoś komentarz
      Trzymam kciuki, żeby Hiszpania wybiła piłkę angolom z głowy. Tak brzydkiego futbolu nie widziałem od czasów Grecji.