Najgorsi piłkarze 19. kolejki TME! Jest kilku znanych zawodników!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl wybrał najgorszą jedenastkę 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Co do niektórych piłkarzy mieliśmy sporo wątpliwości, inni byli pewniakami.

1
/ 12

W rundzie wiosennej bramkarze zazwyczaj nie dostarczają nam zbyt wielu powodów, aby z automatu trafiać do naszego zestawienia. Nie inaczej było w tej kolejce. Pomimo tego uznaliśmy, że Mariusz Pawełek mógł się zdecydowanie lepiej zachować przy pierwszym golu dla Jagiellonii Białystok.

2
/ 12

Ależ tym zawodnikiem "kręcili" piłkarze KGHM Zagłębia Lubin. Przyszło nam na myśl, że gdyby Szymon Pawłowski grał w tym meczu, to miałby spore pole do popisu.

3
/ 12

Patrząc na to zdjęcie już wiemy, że za chwilę padnie bramka dla Legii, a tym, który zostanie "wkręcony" w ziemię, będzie właśnie kapitan zabrzan. Przez całe spotkanie dwóch stoperów Górnika było niemiłosiernie ogrywanych przez Legionistów. Danch zaprezentował się po prostu bardzo słabo.

4
/ 12

Podobnie jak i Danch, tak i Szeweluchin, miło meczu na Łazienkowskiej w Warszawie nie będzie wspominać. Rosły stoper miał sporo problemów z upilnowaniem piłkarzy Legii. Co prawda zaprezentował się lepiej niż kapitan swojej drużyny, ale i tak do jego gry było wiele zastrzeżeń.

5
/ 12

Mistrzowie Polski mają problem z obsadą lewej flanki defensywy. O ile na prawej stronie dobrze spisuje się wyciągnięty z piłkarskiej emerytury Krzysztof Ostrowski, to po przeciwnej stronie rady nie dają ani Spahić, ani Mariusz Pawelec. Z postawy Amira Spahicia był też niezadowolony szkoleniowiec wrocławskiego klubu. - Boczni obrońcy mają podłączać się do ataków, ale prawdą jest, że z prawej strony to dobrze wyglądało, lecz lewy obrońca już tyle dobrego nam nie dał - skomentował Stanislav Levy.

6
/ 12

Wszyscy we Wrocławiu zastanawiają się co widzi w nim Stanislav Levy, że ciągle daje mu szansę na grę. Ten znów był jednym z najsłabszych zawodników na boisku, przy bramce dla Podbeskidzia w polu karnym tylko przyglądał się, co robią Górale. Na dodatek w momencie, gdy zanosiło się na bardzo groźną kontrę dla WKS-u, Stevanović zagrał zupełnie jak amator i wszystko spaliło na panewce.

7
/ 12

Kolejny bardzo słaby występ tego pomocnika, który został zmieniony już w przerwie. Taka sytuacja wydarzyła się też w potyczce z Polonią Warszawa. Drewniak zbawieniem Kolejorza chyba jednak nie będzie.

8
/ 12

Długo zastanawialiśmy się czy to odpowiednie miejsce dla kapitana Śląska Wrocław. Ten ostatnio co kolejkę daje nam jednak powody do tego, aby go w naszym zestawieniu umieścić. Wydaje się, że Mila w tak słabej formie nie był już od dawna.  Dodatkowo z Podbeskidziem Bielsko-Biała nie strzelił rzutu karnego. Śląsk tak bardzo uzależniony jest od swojego kapitana, że gdy ten gra źle, to problem ma cała drużyna.

9
/ 12

Strzelił gola w meczu Pucharu Polski i wydawało się, że w końcu zobaczymy takiego "Ecika" jak... 3 lata temu. Występ aktualnie najstarszego stażem przy Cichej zawodnika w Kielcach był żenujący - pisał nasz korespondent.

10
/ 12

Z konieczności zastąpił w ataku Macieja Jankowskiego i zawiódł kompletnie. Napastnik Niebieskich częściej niż w polu karnym, był poza nim. Często nie nadążał za akcją.

11
/ 12

Od takiego piłkarza, z takim doświadczeniem, wymaga się, żeby w idealnej sytuacji po prostu skierował piłkę do bramki. Lepszej okazji na zdobycie gola niż ta, jaka nadarzyła się w meczu z GKS-em Bełchatów, Reiss w swojej karierze mieć już raczej nie będzie. Miał piłkę meczową i... Nie ucieszył kibiców Kolejorza.

12
/ 12

Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Grek Zorba
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mila ma na imię Walker ;)  
avatar
Sawczenkos
20.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mili od dawna się należało. Zamiast trenować to myślał o Azerbejdżanach i teraz wychodzi wszystko. IDealnie pasują ze Stevanociviem na środek pomocy. Jeszcze ten karny tak strzelony na odwał. J Czytaj całość