Wybieramy najgorszego zawodnika meczu Polska - Ukraina

Skala ocen (1-10):

Bramkarz:

Artur Boruc - 6,0. Wpuścił trzy gole, ale czy przy którymś miał szansę na skuteczną interwencję? Wydaje się, że nie. Popełnił dwa błędy - raz przy rzucie rożnym, a drugi raz przy wyprowadzaniu piłki. Poza tym popisał się kilkoma dobrymi interwencjami.

Skala ocen (1-10):

Obrońcy:

Łukasz Piszczek - 6,0. Uratowała go bramka, ponieważ pożytku w ataku nie było żadnego. W defensywie mało skuteczny, Ukraińcy ogrywali go z łatwością.

Marcin Wasilewski - 4,0. Z taką formą "Wasyl" nie ma prawa zakładać biało-czerwonej koszulki. Nic dziwnego, że nie gra w Anderlechcie Bruksela. Wolny, mało zwrotny, bez skutecznych interwencji.

Kamil Glik - 4,5. Słaba forma obrońcy grającego na co dzień w Serie A. Dostosował się do poziomu swojego partnera z defensywy - Wasilewskiego.

Sebastian Boenisch - 4,0. Dośrodkować nie potrafi, szybko przebiec kilkadziesiąt metrów też nie. Przy golu na 0:1 ograny jak dziecko.

Skala ocen (1-10):

Pomocnicy:

Grzegorz Krychowiak - 6,0. Sporo walczył w środku boiska, aktywny - nie ustrzegł się strat, ale jako jeden z niewielu bardziej na plus niż na minus.

Daniel Łukasik - 5,0. Wydaje się, że przerósł go ten mecz. Słaby w odbiorze, a przy drugim golu nie zdołał zablokować Ukraińca. Szybko zmieniony na początku drugiej połowy.    Radosław Majewski - 5,0. Wrócił do kadry, ale zanotował sporo strat. Nie był rozgrywającym, jak sobie to wymarzył Fornalik. Dobrze wykonywał stałe fragmenty gry. To zdecydowanie za mało.

Maciej Rybus - 4,0. Bardzo słabo. Bez formy, bez polotu, bez dokładnego podania w okolicach pola karnego rywali. Po przerwie na boisku już się nie pojawił.

Jakub Błaszczykowski - 5,5. Asysta na jego koncie i 60. występ w biało-czerwonych barwach. Tym się może pochwalić "Kuba". Zbyt często indywidualnie próbował przeprowadzać akcje i przez to tracił futbolówkę.

Skala ocen (1-10):

Napastnik:

Robert Lewandowski - 5,0. Odcięty od podań, a kiedy już wychodził po piłkę to ją tracił. Znów nie mieliśmy z niego pożytku. Na samym początku meczu zmarnował dośrodkowanie Majewskiego.

Skala ocen (1-10): 

Rezerwowi:

Ludovic Obraniak - 4,0. Mógł udowodnić, że jest niesłusznie krytykowany. Tymczasem zmarnował doskonałą szansę, a z innych jego zagrań, to pamiętamy jedynie beznadziejne przyjęcie piłki przy próbie kontry.

Jakub Kosecki - 4,5. Podobnie jak Łukasik nie udźwignął presji gry w takim meczu. Żadnego pożytku nie było z młodego skrzydłowego Legii Warszawa.

Łukasz Teodorczyk - bez noty. Grał zbyt krótko.

A Wy jak ocenilibyście naszych reprezentantów? Zapraszamy do dyskusji!