Polskie mecze o wszystko - od lat przegrywamy z kretesem!
W piątek reprezentacja Polski gra mecz o wszystko. To określenie na stałe przylgnęło do biało-czerwonych i nie kojarzy nam się dobrze. Powód? Od wielu lat takie potyczki przegrywamy z kretesem!
09.10.1999
eliminacje EURO 2000
Szwecja - Polska 2:0 (0:0)
1:0 - Kennet Andersson 64'
2:0 - Henrik Larsson 90'
Skład Polski (wyjściowy): Adam Matysek - Jacek Zieliński, Tomasz Hajto, Tomasz Wałdoch, Tomasz Kłos, Radosław Michalski, Piotr Świerczewski, Rafał Siadaczka, Sylwester Czereszewski, Andrzej Juskowiak, Mirosław Trzeciak.
To były całkiem dobre eliminacje mistrzostw Europy. Pod wodzą Janusza Wójcika biało-czerwoni dwukrotnie pokonali silną wówczas Bułgarię (3:0 na wyjeździe i 2:0 u siebie), a po remisie w Warszawie z Anglią, wystarczyło uniknąć porażki na wyjeździe ze Szwecją. Dałoby to nam udział w barażach. Zadanie nie wydawało się przesadnie trudne, gdyż ekipa Trzech Koron już wcześniej w cuglach wygrała grupę i ostatnia potyczka miała dla niej charakter raczej towarzyski.
Mimo że satysfakcjonował nas rezultat 0:0, selekcjoner posłał do boju dość ofensywną jedenastkę i do przerwy wszystko układało się po naszej myśli. Po zmianie stron zaczęły się jednak kłopoty. W 64. minucie gola zdobył Kennet Anderson i biało-czerwoni znaleźli się pod ścianą. Mieli jednak kilka szans, by wyrównać. Najlepszej nie wykorzystał debiutujący wtedy Paweł Kryszałowicz, po którego strzale piłka zatrzymała się na bocznej siatce. Polacy gola nie strzelili, a w samej końcówce pogrążył ich Henrik Larsson. W barażach zagrali ostatecznie Anglicy, którzy pokonali w dwumeczu Szkocję i pojechali na Euro 2000.
Tabela grupy E:M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Szwecja | 8 | 7 | 1 | 0 | 10:1 | 22 |
2 | Anglia | 8 | 3 | 4 | 1 | 14:4 | 13 |
3 | Polska | 8 | 4 | 1 | 3 | 12:8 | 13 |
4 | Bułgaria | 8 | 2 | 2 | 4 | 6:8 | 8 |
5 | Luksemburg | 8 | 0 | 0 | 8 | 2:23 | 0 |
-
pablo80 Zgłoś komentarz
-
Wojciech Zakrzewski Zgłoś komentarzJak się telepią nóżki to zmieńmy zajęcie na inne, takie gdzie to nie przeszkadza np. sprzątanie ulic.
-
Wojciech Zakrzewski Zgłoś komentarz"C" klasa, 8 liga europejska to poziom kadry Fornalika.Lanie jakie dostaniemy w dwóch ostatnich meczach może wreszcie rozwali mafię Bońka.Pograjcie sobie w szmaciankę za stodołą.
-
feanorr Zgłoś komentarzZobaczymy jak się popisza gwiazdorki ;)
-
korso11 Zgłoś komentarzBędą emocje jak w tańcu z gwiazdami :)
-
jazzal Zgłoś komentarzwolne panstwo.wolna piułka i suykces
-
-Night- Zgłoś komentarzbuhahahhaha LEZE... polska pilka szybuje buhaha
-
wąż Zgłoś komentarzZnowu im nie poszło a to zadziwiające,więcej żelu na włosach i kolczyków w pępkach :))))
-
yakeub Zgłoś komentarzSpokojnie, idąc tym tokiem rozumowania wygramy mecz o honor.
-
esmundostarnow Zgłoś komentarzjutro kolo 22 30 nastapi oficjalne zakończenie misji fornalika pt.brazylia.zalozymy się?
-
Ornitopod Zgłoś komentarzzawodnikiem pewnie i tak będzie Boruc. Szanujmy się!
-
Kukuryku Zgłoś komentarzPolska-Austria. Nikomu z ust nie schodził fenomenalny Boruc.
-
Chrisrks Zgłoś komentarzok.22 skończy się sen o Brazylii...