Raport SportoweFakty.pl: Mirosław Jabłoński krótkodystansowcem 10-lecia - nikt nie stracił pracy w krótszym czasie!
We wtorek po ledwie 21 dniach [tag=39643]Mirosław Jabłoński[/tag] pożegnał się z posadą trenera I-ligowej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. To rekord 10-lecia - żaden inny trener w ostatniej dekadzie nie pracował krócej.
63-letni szkoleniowiec, który - niczym Andrzej Strejlau - może pochwalić się zdobyciem Pucharu Polski z Legią Warszawa w 1997 roku, podjął się pracy ze Słonikami 23 października i po rozegraniu trzech spotkań na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy, w których zespół nie zdobył ani jednego punktu i po których wylądował w strefie spadkowej, prezes Danuta Witkowska poinformowała, że Jabłoński nie jest już trenerem niecieczan.
21 dni... 21 dni! To jakieś osiem krócej niż trwa okres wegetacji okalającej z każdej strony stadion w Niecieczy kukurydzy. Jabłoński był trenerem Termaliki mniej minut niż na boiskach ekstraklasy rozegrali zawodnicy Bruk-Betu.Sprawdziliśmy i Jabłoński jest absolutnym rekordzistą ostatniego 10-lecia na szczeblu centralnym, jeśli chodzi o staż na ławce trenerskiej. Oczywiście odrzuciliśmy trenerów z góry ochrzczonych przez władze klubu "tymczasowymi", których w tym czasie nie brakowało. Zdarzało się, że ktoś pracował miesiąc, dwa, ale zwolnienie po 21 dniach się nie zdarzyło.
Abstrahując od tego, czy obarczenie nowego trenera za porażki z będącymi na fali rywalami (GKS Katowice, Miedź Legnica i Górnik Łęczna), jest właściwą decyzją tarnowskich magnatów bruku, przedstawiamy podobnych Jabłońskiemu krótkodystansowców.
-
WEZARD Zgłoś komentarzSkorża, Lenczyk, Tarasiewicz, Stawowy, Zieliński.
-
2przemek7_Wlkp_Wrz Zgłoś komentarzRóbcie artykuły normalnie, a nie z tym przerzucaniem stron !