W tym artykule dowiesz się o:
Wychowanek Kmity Zabierzów zakończył rundę z 84-procentową skutecznością w interwencjach na linii - zatrzymał 103 ze 122 strzałów oddanych w światło jego bramki, a puścił tylko 19, w tym jeden z rzutu karnego. Jego postawa to spora niespodzianka - nikt nie spodziewał się bowiem, że Miśkiewicz będzie tak ważny dla Białej Gwiazdy. Ten bramkarz na pewno drużynie z Krakowa wybronił kilka meczów.
Reprezentant Polski, jeden z najlepszych obrońców w naszej lidze. Poprawił grę w defensywie, poprawił dośrodkowania. Potrafi wziąć na siebie ciężar gry zabrzan i przebojowymi akcjami oskrzydlającymi rozbić defensywę przeciwnika.
W tej rundzie przeżywał drugą młodość. Ostoja defensywy Białej Gwiazdy, którą kierował jak prawdziwy profesor. Praktycznie nie do przejścia, nie popełniał błędów. Świetna runda w wykonaniu tego obrońcy.
Oczywiście przytrafiały mu się słabsze spotkania, jak choćby to w Bydgoszczy, ale to i tak jeden z największych wygranych Legii w tym sezonie. Potrafił załatać dziury w defensywie, a także wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. Sprawdzał się na każdej pozycji, a był także bardzo aktywny pod bramką przeciwnika. Bardzo dobra runda w wykonaniu tego piłkarza.
Drugi z zawodników mistrza Polski, który raczej zbyt wiele zarzucić sobie nie może. Czy to była najlepsza runda w karierze w wykonaniu Jodłowca? Całkiem możliwe. Wystawiany na boisku na pozycji defensywnego pomocnika wielokrotnie decydował o losach spotkań.
Wydawało się, że bliżej mu już do zakończenia piłkarskiej kariery niż do wysokiej i równej formy, ale nic bardziej mylnego! Prawdziwy wojownik, lider środka pola, który w ważnych momentach potrafił też strzelać bramki. Gdyby nie Sobolewski, Górnik w tabeli na pewno nie byłby tak wysoko.
Czarodziej z Białegostoku. Z piłką potrafi zrobić wszystko, wręcz ośmieszyć rywali. Jeżeli ma swój dzień, nikt go nie zatrzyma. Wtedy strzela, asystuje, gra po prostu świetnie.
Grał tak, że kibice Białej Gwiazdy przecierali oczy ze zdumienia. 32-letni pomocnik Wisły Kraków zdobył w tym sezonie już 7 ligowych bramek i zanotował aż 8 asyst. Czego chcieć więcej?
Może występować w ataku, jak i na skrzydle. "Prezes" miał w tym sezonie sześć asyst, a do tego dorzucił dziewięć goli. Kolejny z kluczowych zawodników dla Górnika. Jeżeli zimą zmieni klub, siła rażenia zabrzan zdecydowanie zmaleje.
Jest najskuteczniejszym strzelcem T-Mobile Ekstraklasy i liderem klasyfikacji kanadyjskiej. To także jedyny piłkarz, który gwarantuje minimum jednego gola lub asystę na mecz! Napastnik Wisły Kraków średnio co 91 minut trafia do siatki, bądź zalicza ostatnie podanie. 11 goli i 6 asyst - to dorobek Pawła Brożka w 18 ligowych występach w rundzie jesiennej.
Gdyby nie słabsza końcówka sezonu, gdy wyraźnie się zablokował, byłby uznawany za najlepszego piłkarza w T-Mobile Ekstraklasie. Paixao, który na sam koniec rundy stracił przodownictwo w klasyfikacji strzelców, ostatniego słowa jeszcze nie powiedział. Jeżeli po zimowych transferach kadra WKS-u zostanie wzmocniona, to na pewno Portugalczyk bardzo na tym skorzysta. W całych sezonie, uwzględniając wszystkie rozgrywki, Paixao strzelił dla Śląska już 16 goli i dołożył trzy asysty.
Ławka rezerwowych:
Wojciech Kaczmarek (Zawisza Bydgoszcz) - Tomasz Brzyski (Legia Warszawa), Filip Starzyński (Ruch Chorzów), Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok), Mateusz Zachara (Górnik Zabrze), Takafumi Akahoshi (Pogoń Szczecin), Gergo Lovrencsics (Lech Poznań).