W tym artykule dowiesz się o:
Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam)
Polskim bohaterem weekendu jest bez wątpienia Arkadiusz Milik, który był najlepszym zawodnikiem Ajaxu Amsterdam w meczu 10. kolejki Eredivisie z Go Ahead Eagles (3:1). 20-letni Polak znalazł się w wyjściowym składzie mistrzów Holandii pierwszy raz od 13 września i nie zawiódł Franka de Boera. [ad=rectangle] Milik poprowadził bowiem Ajax do pierwszego zwycięstwa od 27 września. W 10. minucie huknął sprzed pola karnego w słupek bramki rywali, dzięki czemu Anwar El-Ghazi mógł dobić piłkę do siatki, a w 56. minucie przy stanie 1:1 sam dał prowadzenie swojej drużynie. Jego dorobek mógł być bardziej okazały, ale z asysty "okradł" go Lasse Schoene, marnując wypracowaną przez Polaka sytuację, a El Ghazi mógł go dwukrotnie obsłużyć podaniem "do pustaka", ale zagrał egoistycznie.
- Ciągle zagrażał rywalom, ciągle był wruchu i zawsze dawał kolegom możliwość dogrania mu piłki. Miał duży udział w zdobyciu gola na 1:0 i sam strzelił ważną bramkę na 2:1. Może być zadowolony ze swojego występu - ocenił trener de Boer.
Milik wyciska maksimum z szans, jakie otrzymuje od de Boera. Był to dopiero jego piąty ligowy występ w tym sezonie, ledwie trzeci, który zaczął w "11", a drugi w pełnym wymiarze czasowym. Na boiskach Eredivisie spędził łącznie tylko 271 minut, ale wykorzystał ten czas na zdobycie trzech bramek, a przy kolejnej miał spory udział.
Zobacz bramkę Arkadiusza Milika z Go Ahead Eagles:
{"id":"","title":"","signature":""}
Źródło: TVP S.A.
Marek Zub i Jakub Wilk (Żalgiris Wilno)
Prowadzony przez Marka Zuba, a mający w składzie Jakuba Wilka, Żalgiris Wilno po raz drugi z rzędu zdobył mistrzostwo Litwy. Zespół Polaków obronił tytuł na cztery kolejki przed końcem sezonu 2014. [ad=rectangle] W sobotnim meczu 32. kolejki A Liga Żalgiris pokonał przed własną publicznością FK Ekranas Poniewież 5:1 i na cztery kolejki przed końcem sezonu ma 13 punktów przewagi nad drugim w tabeli zespołem. Jedną z bramek ślicznym uderzeniem z 14 metrów zdobył właśnie Wilk, dla którego to 10 ligowe trafienie w sezonie. Polak do tego ma na koncie 13 asyst, co czyni go nie tylko najlepszym asystentem ligi, ale też liderem klasyfikacji kanadyjskiej.
To drugie z rzędu mistrzostwo Żalgirisu i drugie pod wodzą Zuba oraz przy udziale Wilka. Zub prowadzi litewski zespół od sierpnia 2012 roku, gdy zrezygnował na rzecz pracy w Wilnie z posady asystenta Waldemara Fornalika w reprezentacji Polski.
Sięgnął z Żalgirisem po dwa Puchary (2013, 2014) i jeden Superpuchar Litwy (2013), ale przede wszystkim w 2013 roku poprowadził go do pierwszego od 14 lat mistrzostwa Litwy. Z kolei w sezonie 2013/2014 wyeliminował z Ligi Europejskiej poznańskiego Lecha. Wilk występował w Żalgirisie już wiosną 2013 roku, rundę jesienną sezonu 2013/2014 spędził w rumuńskim FC Vaslui, a w lutym bieżącego roku wrócił do Żalgirisu.
Zobacz bramkę Jakuba Wilka w meczu z FK Ekranas Poniewież (1:33):
Artur Boruc (AFC Bournemouth)
W sześciu dotychczasowych ligowych występach w barwach AFC Bournemouth Artur Boruc puścił tylko dwa gole, a cztery razy zachował czyste konto. W sobotnim meczu 14. kolejki angielskiej Championship z Birmingham City obronił natomiast "11". Jego koledzy rozbili The Blues na ich terenie aż 8:0, a Boruc w 53. minucie - przy stanie 2:0 - obronił rzut karny wykonywany przez Paula Caddisa.
Zobacz, jak Artur Boruc obronił rzut karny w meczu z Birmingham City (od 1:36):
Kamil Biliński (Dinamo Bukareszt)
Bohaterem Dinama Bukareszt w weekend został z kolei Kamil Biliński. Były król strzelców Młodej Ekstraklasy w doliczonym czasie gry niedzielnego meczu 12. kolejki z Pandurii Targu Jiu dał stołecznej ekipie zwycięstwo 3:2. Biliński zaczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale wszedł do gry w 55. minucie przy stanie 1:2, a w doliczonym czasie II połowy trafił do siatki Michała Gliwy.
To jego szóste ligowe, a dziewiąte w ogóle trafienie w sezonie. Ma bowiem na koncie też dwie bramki w Pucharze Rumunii i jednego w Pucharze Ligi. Dla Gliwy był to dopiero drugi ligowy występ w sezonie. Na początku Polak przegrywał rywalizację o miejsce w bramce z Razvanem Stancą.
Zobacz bramkę Kamila Bilińskiego i dwie inne puszczone przez Michała Gliwę:
Łukasz Gikiewicz (AEL Limassol)
Łukasz Gikiewicz tym razem gola dla mistrzów Cypru nie zdobył, ale pomógł im uratować punkt w meczu 7. kolejki z AEK Larnaka (1:1). W 73. minucie spotkania przez stanie 0:1 podanie Polaka na gola zamienił Diego Barcellos.
Sam "Giki" w bieżącym sezonie zdobył dla AEL-u cztery bramki: trzy w lidze i jedną w el. Ligi Mistrzów.
Zobacz asystę Łukasza Gikiewicza w meczu z AEK-em Larnaka (od 1:25):