Najgorsza jedenastka 13. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

13. kolejka dla niektórych zawodników musiała być pechowa. Są tacy piłkarze, którzy szybko będą chcieli o niej zapomnieć. Inni natomiast ciągle nie potrafią odnaleźć wysokiej formy.

1
/ 12

Niby nie można mieć do niego większych zastrzeżeń, ale wielbłąd z 86. minuty wybił piłkarzom Piasta z głowy marzenia przynajmniej o punkcie. Do Hiszpana można mieć o tyle większe pretensje, bowiem gospodarze nacierali i byli bliscy wyrównania.

2
/ 12

Bydgoszczanie mają ogromny problem z bocznymi obrońcami. Przeciwko Legii Petasz rozegrał słabe zawody, często dał się wyprzedzać szybkim zawodnikom gości.

3
/ 12

Najsłabszy zawodnik w szeregach Lechii Gdańsk. Strzelił samobójczą bramkę i popełniał karygodne błędy. Przeciwnicy ogrywali go jak chcieli. Został zmieniony już w przerwie.

4
/ 12

13. kolejka T-ME okazała się pechowa dla Dariusza Pietrasiaka z Podbeskidzia Bielsko-Biała, który w meczu z Wisłą Kraków przy stanie 2:0 ustrzelił samobója, dając rywalom kontaktowego gola. Nie byłoby w swojaku Pietrasiaka nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że było to już jego trzecie samobójcze trafienie w meczach z krakowską Wisłą! Wcześniej uczynił to jako zawodnik PGE GKS Bełchatów i Polonii Warszawa.

5
/ 12

Ciężko pastwić się nad Brazylijczykiem, bo Angel Perez Garcia wystawił go na zupełnie obcej dla niego pozycji. Lewa strona defensywy nie jest dla Heberta - nominalny stoper zaczął nieźle, ale im dalej w mecz, tym gorzej... Gol Gajosa to głównie jego zasługa, a i w innych interwencjach nie błyszczał, chociaż walczył jak mógł. Trener Piasta ma nauczkę na przyszłość.

6
/ 12

To był kolejny bardzo słaby występ tego zawodnika. To on ma decydować o ofensywnych akcjach Niebieskich, lecz w takiej formie Starzyńskiego przyszłość chorzowian rysuje się w naprawdę czarnych barwach.

7
/ 12

Co tu dużo pisać, jego czerwona karta w 12. minucie meczu ze Śląskiem Wrocław przekreśliła szanse Lechii na korzystny rezultat w tym spotkaniu.

8
/ 12

Kapitan Piasta wrócił do pierwszego składu po kilku kolejkach na ławce i powinien jak najszybciej nie tylko na nią wrócić, ale usiąść na trybunach. "Podgór" jest kompletnie bez formy, a w meczu z Jagą nie pokazał niczego, za co można by mu dać kolejną szansę.

9
/ 12

Jeden z najsłabszych zawodników meczu w Bydgoszczy. Zachowywał się jak typowy "jeździec bez głowy". Na boisku mało mu wychodziło. Dodatkowo źle zachował się w momencie, gdy mistrzowie Polski tracili gola.

10
/ 12

Kolejny słaby mecz w wykonaniu napastnika Zawiszy. Kilkakrotnie po dobrych podaniach swoich partnerów gubił piłkę tuż przed bramką stołecznej drużyny.

11
/ 12

Trwa niemoc strzelecka byłego zawodnika Dolcanu Ząbki. "Zjawa" nie mógł w pojedynku z Pogonią Szczecin narzekać na brak podań od partnerów, miał kilka szans strzeleckich, jednak nawet w sytuacji sam na sam z Radosławem Janukiewiczem nie potrafił umieścić piłki w bramce.

12
/ 12

[b]Ławka rezerwowych:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
kulawy
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Petasz owszem,poza atomowym strzalem facet jest beznadziejny,dodalbym jeszcze wolnego Straka i Wojcickiego,najslabsze ogniwa Zawiszy,ale niestety ulubiency prezesa,taki Wojcicki nie nauczyl sie Czytaj całość
XXX79
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu dali koseckiego. On powinien mieć w tej jedenastce miejsce na stałe