Najgorsze transfery piłkarskiej jesieni! Kluby znów zmarnowały pieniądze

Polskie kluby znów nasprowadzały zawodników, którzy zupełnie im się nie przydają. Większość wygodnie przesiaduje na ławkach rezerwowych i pobiera wynagrodzenie. Piłkarski szrot ciągle jest w cenie.

 Redakcja
Redakcja

Polskie kluby co okienko transferowe sprowadzają piłkarzy z zagranicy. Głównie są to gracze, których nazwiska zwykłemu zjadaczowi chleba nic nie mówią. Oczywiście zdarzają się transferowe strzały w dziesiątkę, ale do naszej ligi trafiają też takie "ananaski", po zagraniach których każdy kibic na stadionie czy przed telewizorem łapie się za głowę. A prezesi klubów? Prezesi klubów znów plują sobie w brodę, zastanawiając się, kto i dlaczego takiego zawodnika ściągnął.


Kwestia transferów polskich zawodników wewnątrz T-Mobile Ekstraklasy czy z I ligi to inna sprawa. Bardziej jednak ciekawi temat tych piłkarzy, którzy do naszej ligi trafiają z innych krajów. - Póki co, to menadżerowie z trenerami rządzą sobie, sprowadzając jakichś takich niekonkretnie dobrych zawodników i mamy to co mamy - nasza liga jest miedzy Wyspami Owczymi, a jakimś Bangladeszem - mówił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski.

Poszczególni zawodnicy mieli być wielkimi wzmocnieniami, pokładano w nich spore nadzieje, ale rzeczywistość okazała się brutalna. Poza nielicznymi wyjątkami, sprowadzeni do naszej ligi gracze okazali się być typowym piłkarskim szrotem. Bo jak inaczej ich określać?

W przypadku niektórych jest to tym bardziej zaskakujące, gdyż mogą się oni pochwalić całkiem przyzwoitym CV. W Polsce chyba zapomnieli jednak jak gra się w piłkę nożną. W jakim klubie takiego piłkarskiego szrotu jest najwięcej?

Najgorszych transferów dokonano w:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • TT Zgłoś komentarz
    W tym temacie Zawisza jest oryginałem bo za prezesa, dyrektora sportowego i menagera robi sam Osuch. No może trochę jego syn bawi się w śćiąganie zagranicznych zawodników. Z reguły w
    Czytaj całość
    pozostałych klubach działa uzależnienie dyrektorsko-trenersko-managerskie.Ściągają do klubu tylko zawodników poleconych od swojego managera ( zaznaczam że ten manager nie jest pracownikiem tego klubu)Wyciągają od klubu solidną prowizję za zawodnika i się dzielą. Każdy ma swoją działkę.Więc w ich interesie jest aby od nikogo innnego nie brać zawodnika bo nie będzie kasy. Zawodnik bez managera ginie w tym światku. Oczywiście bywają wyjątki które potwierdzają tą regułę. Natomiast gadanie że zagraniczny zawodnik jest tańszy od naszego jest mitem powtarzanym przez trenerów i ludzi odpowiedzialnych za transfery. Niejeden polski zawodnik poszedłby na proponowany kontrakt przez klub ale nawet o tym nie wie bo manager odradzi zawodnikowi ten klub bo on osobiście nie ma na tym kontrakcie wielkiego zarobku. W pierwszej kolejności musi zarobić manager potem dyrektor sportowy, trener a na koncu zawodnik. Więc jak zawodnik ma być tani? Dlaczego kluby nie inwestują w swój skauting? Bo nie mają w tym interesu działacze.Większość klubów ma zapisane konkretne procenty dla managerów w formie prowizji za transfer i tym przy każdej okazji się dzielą. Więc po co dyrektor sportowy ma zatrudniać na stałe w klubie skauta kiedy nic do kieszeni nie bedzie miał ani on ani trener przy kontraktowaniu nowego zawodnika?Towarzystwo wzajemnej adoracji. Jasiu Tomaszewski od dawna głośno o tym mówi. I nie tylko on.
    • Paski Zgłoś komentarz
      Szkoda ze kizniczenko opuscil korone , tak z porcellisem toczyli boj o najgorszego napastnika TME
      • EneMene Zgłoś komentarz
        Lechia jest raczej większym rozczarowaniem. Przed sezonem mówiło się o walce o pierwszą trójkę, a tymczasem na półmetku są na trzynastym miejscu. Sam osobiście spodziewałem się po
        Czytaj całość
        nich znacznie więcej. Zwłaszcza, że sprowadzili Polaków, którzy nie poradzili sobie w klubach za granicą (Borysiuk, Pawłowski) a tutaj mieli wrócić do swojej dobrej formy jak na poziom naszej ligi. Rzeczywistość sprawiła jednak, że nie odzyskali jeszcze najwyższej formy, a Pawłowskiemu zdecydowanie dużo brakuje do gry sprzed odejścia do Malagi.
        • MORS szablozebny Zgłoś komentarz
          Osuch gdy przychodzil do Zawiszy mowil ze dziala dla Polakow , dzis widac jak jest. Ratuje sie teraz kolejnymi 30 letnim rumunem i jakims mariciem. Tak trzymaj Radek. Dla nich najlepszy bylby
          Czytaj całość
          spadek i moze jak zaglebie przestaliby sciagac szrot.Lechia tez przesadzila , choc ich pierwsze transfery byly fajne .
          • Pablo_666 Zgłoś komentarz
            "KRÓLEM" w tej kategorii jest Osuch i jego Zawisza. Wszechmocny prezes nie ma jednak poczucia winy i wszystko zrzuca na chłopaków. Owszem, grają poniżej oczekiwań, ale tylko i wyłącznie
            Czytaj całość
            Osuch odpowiada za letnią przebudowę, portugalski kierunek, wyrzucenie Tarasiewicza etc. To był jego autorski pomysł. Zapewne gdyby wypalił - Radek biegałby od telewizji do telewizji i chwalił się tym co on sam wymyślił nie słuchając innych. Gdy jednak okazało się, że naściągał szrotu - brakuje mu jaj by wziąć to na siebie. Tym bardziej żałosne, bo gdy WKS sięgnął po Puchar Polski - Osuch szedł po laury w pierwszym szeregu, przed piłkarzami...