W tym artykule dowiesz się o:
Pozyskanie tego piłkarza mogłoby być bardzo ciekawym wzmocnieniem mistrza Polski. 27-latek występuje w Pandurii Targu Jiu - piątym zespole ligi rumuńskiej. Ma za sobą bardzo udaną rundę, bowiem łącznie rozegrał 24 mecze i zdobył 13 goli. Dołożył do tego 1 asystę.
Jego umowa z obecnym pracodawcą obowiązuje do połowy 2017 roku, więc Kolejorz musiałby zapłacić sumę odstępnego. Jak wysoką? Zapewne kilkaset tysięcy euro.
Były selekcjoner odradza Lewandowskiemu transfer do Realu. "W Bayernie jest obecnie niezbędny"
To kolejny łakomy kąsek, który pojawia się w spekulacjach dotyczących Lecha. Czech przed sezonem trafił na zasadzie wypożyczenia ze Sparty Praga do Piasta Gliwice i według pierwotnych ustaleń ma występować w ekipie Radoslava Latala do końca czerwca.
Pozyskanie Nespora nie będzie jednak łatwe, bo najpierw trzeba by było skrócić jego wypożyczenie, a później jeszcze osiągnąć porozumienie z macierzystym pracodawcą piłkarza. Ten tymczasem mógłby zażądać okrągłej sumy odstępnego, gdyż w rundzie jesiennej 25-latek zdobył w Ekstraklasie 8 goli i dołożył do tego 2 asysty.
Fin 31 grudnia oficjalnie rozstał się z Kolejorzem, ale dopóki nie zwiąże się z nowym pracodawcą, wciąż istnieje możliwość, że ostatecznie wróci do Poznania i podpisze nową umowę.
Hamalainen nie jest nominalnym napastnikiem, lecz w tej roli czuł się w Kolejorzu bardzo dobrze i w rundzie jesiennej strzelił 8 bramek w Ekstraklasie. Teraz interesują się nim PAOK Saloniki, Panathinaikos Ateny, Asteras Tripolis, FC Midtjylland, APOEL Nikozja czy AIK Solna.
Spekulacje dotyczące ewentualnego powrotu Łotysza do Lecha ciągną się od bardzo dawna. Brakuje jednak konkretów, problemem mogą być też zarobki piłkarza. Lech nie byłby w stanie zagwarantować mu nawet połowy poborów z Hamburgera SV, gdzie inkasował 1,5 mln euro rocznie.
27-latek szuka regularnych występów, rozmawiał z włodarzami mistrza Polski, ale na razie decyzja w sprawie jego przyszłości nie zapadła.
Łotysz to jedna z rewelacji jesieni w Ekstraklasie (15 bramek i 3 asysty) i dla Lecha z pewnością byłby bardzo solidnym wzmocnieniem. Problem w tym, że jego umowa wygasa dopiero w połowie 2018 roku i ewentualna zmiana klubu wiązałaby się z koniecznością zapłaty dużej sumy odstępnego.
Transfermarkt wycenia Rakelsa na 450 tys. euro. Takie żądania być może poznaniacy byliby w stanie spełnić, ale niewykluczone, że Cracovia chciałaby zarobić znacznie więcej. Transfery w obrębie polskiej ligi od dłuższego czasu są zjawiskiem rzadkim - właśnie ze względu na koszty.
To kolejna nowa gwiazda Ekstraklasy i jeszcze jeden zawodnik, którym nie pogardziłyby najlepsze polskie kluby. Jesienią zdobył dla Ruchu Chorzów 11 goli i dołożył do tego 1 asystę.
Umowa Stępińskiego - tak jak w przypadku Rakelsa - wygasa jednak dopiero w połowie 2018 roku i jego pozyskanie wiązałoby się z dużym wydatkiem. Snajpera Niebieskich Transfermarkt wycenia na 350 tys. euro, trudno jednak zakładać, że klub z Górnego Śląska zadowoliłby się taką sumą, zwłaszcza że ten piłkarz ma dopiero 20 lat i jest bardzo perspektywiczny.
O tym, że Kolejorz musi zimą pozyskać nowego napastnika dobitnie świadczą statystyki. Bez Kaspra Hamalainena linia napadu poznaniaków radziła sobie fatalnie.
Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko Ekstraklasę, to Dawid Kownacki, Marcin Robak i Denis Thomalla strzelili łącznie... 4 bramki, przy czym Thomalla nie trafił do siatki ani razu. Koszmarnie wygląda też częstotliwość zdobywania przez nich goli - robili to raz na 366 minut, czyli w co czwartym spotkaniu.
Jesienny dorobek napastników Lecha:
Zawodnik | Rozgrywki | Mecze | Liczba minut | Gole | Częstotliwość |
---|---|---|---|---|---|
Dawid Kownacki | Ekstraklasa | 11 | 542 | 2 | 271 |
całość | 19 | 1016 | 3 | 339 | |
Marcin Robak | Ekstraklasa | 7 | 423 | 2 | 212 |
całość | 12 | 541 | 2 | 271 | |
Denis Thomalla | Ekstraklasa | 13 | 474 | 0 | - |
całość | 27 | 1433 | 2 | 717 | |
Piotr Kurbiel | Ekstraklasa | 1 | 23 | 0 | - |
całość | 2 | 33 | 0 | - | |
RAZEM | Ekstraklasa | - | 1462 | 4 | 366 |
całość | - | 3023 | 7 | 432 |