Ekstraklasa: Czekają przy karuzeli - trenerzy do wzięcia
Choć runda wiosenna dopiero wystartowała, dwóch trenerów już straciło pracę w klubach Ekstraklasy, a topór wisi nad kolejnymi. Karuzela ruszyła, a na zwolnione krzesełka czekają naprawdę głośne nazwiska: byli selekcjonerzy i mistrzowie Polski.
Franciszek Smuda
poza Ekstraklasą od: marca 2015
Z czynnych jeszcze szkoleniowców "Franz" może pochwalić się najdłuższym stażem w polskiej Ekstraklasie. Smuda zadebiutował na ławce trenerskiej w najwyższej klasie rozgrywkowej jako opiekun Stali Mielec w meczu 15. kolejki sezonu 1993/1994 z Polonią Warszawa (1:1).
Ma na koncie trzy mistrzostwa Polski - dwa z Widzewem Łódź (1996 i 1997) i jedno z Wisłą Kraków (1999). Ma też trzy inne medale MP: srebrny z Widzewem (1995) oraz brązowe z Zagłębiem Lubin (2006) i Lechem Poznań (2009). Do tego z Kolejorzem w sezonie 2008/2009 wygrał Puchar Polski, a z Widzewem i Wisłą zdobył też Superpuchar - kolejno w 1996 i 2001 roku. Ponadto jest ostatnim szkoleniowcem, który wprowadził polski zespół do fazy grupowej Ligi Mistrzów - Widzew w sezonie 1996/1997.
Ostatnim jego przystankiem w karierze było Reymonta 22. Były selekcjoner reprezentacji Polski pracował w Wiśle od czerwca 2013 do marca 2015 roku. Prowadził Wisłę w sumie w 60 ligowych meczach (23-17-20). Krakowianie zdobyli w nich 86 punktów i był to szósty wynik w Ekstraklasie w branym pod uwagę okresie.
Smuda stracił posadę ze względu na fatalny start rundy wiosennej minionego sezonu, ale żaden z jego następców nie zbliżył się do wyniku, jaki wykręcił "Franz" podczas swojej trzeciej kadencji przy Reymonta 22. Teraz Bogusław Cupiał chciał powierzyć zespół Smudzie jeszcze raz, ale weto postawili kibice i doświadczony szkoleniowiec nie zdecydował się na trzeci powrót do Wisły.
Franciszek Smuda w Ekstraklasie:Klub | Lata | Mecze | Bilans | Śr. pkt | % zwycięstw |
---|---|---|---|---|---|
Stal Mielec | 1993-1995 | 44 | 13-16-15 | 1,25 | 30% |
Widzew Łódź | 1995-1998 | 110 | 74-21-15 | 2,21 | 67% |
Wisła Kraków | 1998-1999 | 38 | 28-6-4 | 2,37 | 74% |
Legia Warszawa | 1999-2001 | 36 | 20-10-6 | 1,94 | 56% |
Wisła Kraków | 2001-2002 | 19 | 12-1-6 | 1,95 | 63% |
Widzew Łódź | 2002 | 15 | 2-6-7 | 0,8 | 13% |
Widzew Łódź | 2003 | 10 | 6-1-3 | 1,9 | 60% |
Widzew Łódź | 2004 | 11 | 2-2-7 | 0,73 | 18% |
Odra Wodzisław Śląski | 2004-2005 | 13 | 3-2-8 | 0,85 | 23% |
Zagłębie Lubin | 2005-2006 | 25 | 14-4-7 | 1,84 | 56% |
Lech Poznań | 2006-2009 | 90 | 45-28-17 | 1,81 | 50% |
Zagłębie Lubin | 2009 | 12 | 3-5-4 | 1,17 | 25% |
Wisła Kraków | 2013-2015 | 60 | 23-17-20 | 1,43 | 38% |
Ogółem: | 483 | 245-119-119 | 1,77 | 51% |
-
romb Zgłoś komentarzTylko nie Hajto, to jest "trener" teoretyk, wszystko wie najlepiej ale w teorii, gorzej z praktyką. Boże chroń Nas od takich "trenerów" !!!
-
marianus Zgłoś komentarzHajto jest trenerem? O Boże !
-
AlexLFC Zgłoś komentarzHajto? badzmy powazni, on sie uwaza za trenera a nie nim jest... co dotknie zamienia w gowno
-
Jozef Blonski Zgłoś komentarzEkstraklasy, ale tak chce ... każdy właściciel, każdy sponsor strategiczny. Z trenerem to powinno się zawierać kontrakty na okresy co najmniej dwuletnie dając trenerowi szansę zbudowania drużyny według .... własnej koncepcji, koncepcji wynikającej z ... siły zespołu a nie jakiś wyimagowanych życzeń prezesa, właściciela, czy też sponsora. Trenerzy nie powinni dawać się tak ... poniewierać.