W tym artykule dowiesz się o:
Karol Salik (Wigry Suwałki, 1*) - pierwszoplanowa postać bezbramkowego starcia Wigier Suwałki z Drutex-Bytovią Bytów. Drużyna z Pomorza atakowała konsekwentnie, ale odbijała się od Salika jak od ściany. Bronił w trudnych sytuacjach, a kiedy już nie był w stanie nic zdziałać, sprzyjało mu szczęście. Piłka trafiła wtedy w słupek jego bramki.
* - nominacje do "11" kolejki
Przemysław Gałecki (Rozwój Katowice, 2) - za defensorem trudne dni. W weekend nadeszła chwila radości po zwycięstwie jego zespołu ze Stomilem Olsztyn, które zwiększa szanse na utrzymanie. Gałecki otworzył wynik meczu przy Bukowej strzałem z rzutu karnego. Gdy Rozwój grał w osłabieniu uwijał się jak w ukropie pod własną bramką.
Łukasz Wróbel (Drutex-Bytovia Bytów, 2) - zachował koncentrację od początku do końca spotkania z Wigrami Suwałki. Jego drużyna nie mogła co prawda ucieszyć się ze zwycięstwa, ale dopisała sobie punkt dzięki zeru po stronie straconych goli. Wróbel poukładał grę całego bloku obronnego.
Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec, 2) - zainicjował na skrzydle akcję, która dała Zagłębiu prowadzenie na terenie Arki Gdynia. Tradycyjnie był aktywny w ofensywie i żółto-niebiescy musieli mieć go pod kontrolą. Jeden z najbardziej widocznych zawodników w starciu, które skończyło się remisem 2:2.
Agwan Papikjan (PGE GKS Bełchatów, 1) - nie miał problemu z mijaniem piłkarzy Chrobrego Głogów przed polem karnym, dzięki czemu wypracowywał sytuacje podbramkowe sobie oraz partnerom. Ładnie zakończył kontratak Brunatnych i strzelił gola na wagę remisu 1:1. Warto odnotować również jego precyzyjne dośrodkowania z rzutów rożnych.
Petteri Forsell (Miedź Legnica, 1) - gra Fina podobała się chyba wszystkim obserwatorom meczu Miedzianki z Zawiszą Bydgoszcz. Włożył dużo serca, by jego drużyna zdobyła premierowy punkt w rundzie wiosennej. Na jego drodze do zdobycia gola stanął dwukrotnie Łukasz Sapela, choć uderzył dobrze.
Bartłomiej Poczobut (Drutex-Bytovia Bytów, 1) - utrzymuje solidną formę z rundy jesiennej. Praktycznie bezbłędny w swoich działaniach w meczu z Wigrami Suwałki. Rywale szybko zobaczyli, że nie przedrą się jego strefą boiska. Mocno przyczynił się do tego, że spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0.
Bartosz Iwan (GKS Katowice, 1) - brał udział w dwóch akcjach bramkowych, które dały katowiczanom zwycięstwo z MKS Kluczbork. Pierwszego gola zdobył sam po dośrodkowaniu Alana Czerwińskiego, a przed trafieniem Krzysztofa Wołkowicza rozprowadził atak. Do końca był uskrzydlony swoją postawą.
Dariusz Formella (Arka Gdynia, 1) - ma przebojowe wejście do Arki Gdynia. W meczu na szczycie z Zagłębiem Sosnowiec maczał palce przy obu golach. W doliczonym czasie został bohaterem, ponieważ jego sytuacyjny strzał wylądował w siatce i dał Arce remis 2:2. - Ten remis smakuje jak zwycięstwo, ponieważ zdobyliśmy bramkę w ostatniej chwili - przyznał bohater.
Karol Angielski (Zawisza Bydgoszcz, 1) - nie wiadomo, czy spadkowicz zapunktowałby w Legnicy, gdyby nie przytomność Angielskiego. Napastnik Zawiszy zdobył gola na 1:1 dobijając nieudane uderzenie Gala Arela. Premierowa bramka powinna dodać Angielskiemu pewności siebie w nowym klubie.
Nildo (Olimpia Grudziądz, 2) - drugi mecz, druga bramka, drugi raz w jedenastce kolejki. Brazylijczyk zapewnił biało-zielonym zwycięstwo z Chojniczanką Chojnice i pozwolił pozostać w grze o utrzymanie. Ponownie wykorzystał swoją silną broń, jaką jest gra głową.
Zobacz wideo: Bartosz Kopacz: potrzebujemy punktów jak tlenu
{"id":"","title":"","signature":""}
Źródło: TVP S.A.