WP Euro Raport: Świetne wiadomości dla Adama Nawałki! Reprezentanci błyszczą w Europie

W grudniu rozpoczęliśmy cykl WP Euro Raport, w którym aż do Euro 2016 będziemy bacznie śledzić losy piłkarzy reprezentacji Polski i tych, którzy do tej kadry aspirują. Co tydzień przedstawiamy dokonania Polaków i ich klubowe statystyki, wybieramy również Polaka Weekendu.

Na marcowe mecze towarzyskie z Serbią (23.03) i Finlandią (26.03) Adam Nawałka powołał już 16 zawodników z klubów zagranicznych, a nominacje dla piłkarzy z Ekstraklasy poznamy w piątek 18 marca.

Jak w minionym tygodniu wypadli wybrańcy selekcjonera? Świetnie spisali się polscy napastnicy: Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Łukasz Teodorczyk powiększyli swój dorobek. Na listę strzelców wpisało się też wielu ligowców, którzy wciąż mają szansę na przekonanie do siebie opiekuna drużyny narodowej. Poznaj szczegółowy raport.

Bramkarze reprezentacji Polski mają pewny miejsce w swoich drużynach. W miniony weekend wszyscy powołani czterej stanęli między słupkami swoich bramek, a w 30. kolejce angielskiej Premier League doszło do polskiego starcia: Bournemouth Artur Boruc podjęło Swansea City Łukasza Fabiańskiego.

Górą był Boruc, którego Wiśnie ograły Łabędzie 3:2, ale niestety największym winnym porażki Walijczyków był Fabiański. 31-latek może mieć do siebie pretensje o każdą z puszczonych bramek, a angielskie media były dla niego bezlitosne - w większości uznały go najgorszym zawodnikiem spotkania.

Dobrego weekendu nie miał też Przemysław Tytoń. 29-latek wziął udział w szalonym meczu, w którym jego VfB Stuttgart zremisował z FC Ingolstadt 04 (3:3), a Polak nie był bez winy. "O tym dniu bramkarz VfB będzie chciał zapomnieć. Był niepewny w wielu sytuacjach" - napisali o grze Tytonia redaktorzy "Sportalu".

Z kolei AS Roma Wojciecha Szczęsnego sięgnęła po ósme z rzędu ligowe zwycięstwo. Tym razem Giallorossi pokonali 2:1 Udinese Calcio. Dzięki tej serii rzymianie systematycznie zmniejszają stratę do zajmującego drugie miejsce w tabeli Napoli.

Klubowy bilans bramkarzy powołanych na mecze z Serbią i Finlandią:

Zobacz wideo: Prezes Legii wbił Lechowi kolejną szpilę

Źródło: WP SportoweFakty

Tym razem uznanie w oczach selekcjonera zyskało tylko trzech obrońców występujących na co dzień w klubach zagranicznych oraz Maciej Rybus, którego Adam Nawałka zakwalifikował jako defensora, choć ten częściej gra na skrzydle.

Kamil Glik oczywiście rozegrał pełne 90 minut w ligowym starciu z Genoą (2:3), a Łukasz Piszczek znalazł się w wyjściowym składzie na spotkanie z Mainz (2:0), ale spędził na boisku tylko 45 minut. Thomas Tuchel oszczędzał Polaka, który trzy dni wcześniej wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty w wyczerpującym meczu Ligi Europy z Tottenhamem Hotspur (3:0).

Nową twarzą w kadrze Adama Nawałki jest Bartosz Salamon. 25-latek grał już w reprezentacji Polski za kadencji Waldemar Fornalik, ale od obecnego selekcjonera powołanie otrzymał pierwszy raz. Salamon jest w bieżącym sezonie pewnym punktem Cagliari, które zmierza po awans do Serie A. Co prawda w weekend zespół Polaka przegrał 0:2 z Perugią i był to jego czwarty z rzędu mecz bez zwycięstwa, ale mimo to ma 10 punktów przewagi nad kolejnym zespołem. Salamon gra w Cagliari regularnie. Tylko w grudniu na chwilę wypadł z "11", ale w ostatnich 15 meczach zagrał od pierwszej do ostatniej minuty.

Pominięci przez Adama Nawałkę Thiago Cionek i Paweł Olkowski nie odzyskali miejsca w swoich drużynach. Pierwszy nadal nie doczekał się debiutu w barwach Palermo - Brazylijczyk po raz ostatni pojawił się na boisku dawno, bo 13 grudnia - jeszcze jako zawodnik Modeny. Z kolei Olkowski zagrał tylko minutę w spotkaniu z Hannover 96 (2:0) - po zimowej przerwie rozegrał tylko 143 z 810 minut!

Do gry po trzymiesięcznej przerwie wrócił za to Łukasz Szukała. Polak najpierw pauzował z powodu urazu kolana, a gdy wrócił do zdrowia, nie mógł przebić się do "11" Osmanlisporu, przez co stracił zaufanie selekcjonera. W miniony weekend wystąpił jednak przez 90 minut w spotkaniu z Basaksehir.

Klubowy bilans obrońców powołanych na mecze z Serbią i Finlandią:

Fatalnie wygląda sytuacja Jakuba Błaszczykowskiego. Były kapitan reprezentacji Polski nie rozegrał ani sekundy w sześciu ostatnich spotkaniach Fiorentiny. Od czasu powrotu do zdrowia po kontuzji mięśnia uda, czyli od początku 2016 roku, spędził na boisku tylko 258 minut!

Pewne miejsce w "11" Empoli ma za to Piotr Zieliński, ale jego zespół wpadł w głęboki kryzys. Ostatni mecz z Sampdorią Genua (1:1) był już dziesiątym z rzędu drużyny Polaka bez zwycięstwa. Mimo tej słabej serii Empoli ma jednak nadal aż dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową.

Do wyjściowego składu Rennes wrócił Kamil Grosicki, ale po dwóch kolejnych występach z bramką tym razem "Grosik" zaliczył pusty przebieg. Warto jednak odnotować, że 90-minutowy występ skrzydłowego przeciwko Olympique Lyon był jego pierwszym w pełnym wymiarze czasowym od 11 grudnia.

Grzegorz Krychowiak wznowił treningi po kontuzji kolana, której doznał pod koniec stycznia, ale w meczu ligowym z Villarrealem (4:2) jeszcze nie wystąpił. Trener Unai Emery liczy na to, że 26-latek będzie do jego dyspozycji na rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Europy z FC Basel.

Na pierwsze od czerwca 2014 roku powołanie od Adama Nawałki doczekał się Paweł Wszołek. 24-letni skrzydłowy jest ważnym ogniwem Hellasu Werona - w 19 ligowych występach zanotował sześć asyst. W weekend rozegrał 77 minut w meczu z Fiorentiną.

Odnotujmy powrót do gry Michała Żyry, który pauzował od końca stycznia z powodu urazu mięśnia łydki. 24-latek zagrał już w dwóch ligowych meczach Wolverhampton Wanderers i zebrał dobre recenzje. W spotkaniu z Paderborn (3:4) Trzeciego ligowego gola zdobył Waldemar Sobota z FC Sankt Pauli. Z kolei Mateusz Klich znalazł się poza kadrą meczową Kaiserslautern na mecz z Bochum (0:2).

Z zawodników Ekstraklasy wart uwagi jest wspaniały gol strzelony przez Macieja Gajosa w spotkaniu z Ruchem Chorzów (3:1) i asysta Michała Kucharczyka w meczu z Cracovią (2:1). Wiosenny bilans skrzydłowego Legii Warszawa to dwie bramki i trzy asysty w pięciu występach.

Klubowy bilans pomocników powołanych na mecze z Serbią i Finlandią:

Napastnicy wybrani przez Adama Nawałkę na mecze z Serbią i Finlandią w komplecie powiększyli swój strzelecki dorobek. Robert Lewandowski co prawda mecz z Werderem Brema (5:0) zaczął na ławce rezerwowych i wszedł do gry na ostatni kwadrans, ale i tak zdążył zdobyć swoją 24. ligową bramkę w sezonie. "Lewy" trafia w Bundeslidze co 85 rozegranych minut! Spotkanie z Werderem było pierwszym w 2016 roku, w którym kapitan reprezentacji Polski nie rozegrał pełnych 90 minut.

Tempa nie zwalnia Arkadiusz Milik, który w meczu z NEC Nijmegen (2:2) zdobył swoją 15. bramkę w Eredivisie i na poważnie liczy się w walce o koronę króla strzelców holenderskiej ekstraklasy. W 16. minucie spotkania Milik znalazł się w pozycji strzeleckiej, ale jego uderzenie z 13 metrów golkiper rywali zdołał obronić. Polak dopadł jednak do odbitej piłki i efektowną podcinką przerzucił ją nad próbującymi interweniować golkiperem i dwoma obrońcami. To jeden z najładniejszych goli, jakie 22-latek strzelił w tym sezonie Eredivisie.

Zobacz piękną bramkę Arkadiusza Milika:

{"id":"","title":"","signature":""}

Swoje zrobił też Łukasz Teodorczyk. 25-latek strzelił gola w wygranym 2:1 meczu z Karpatami Lwów. To jego drugie ligowe trafienie w sezonie, ale trzeba pamiętać, że "Teo" zaliczył do tej pory tylko sześć występów w ukraińskiej ekstraklasie - lwią część sezonu stracił przez kontuzję.

13. ligową bramkę zdobył też Mariusz Stępiński. Pracujący na drugie z rzędu powołanie do reprezentacji 21-latek tym razem wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z Lechem Poznań (1:3).

Klubowy bilans napastników powołanych na mecze z Serbią i Finlandią: