Symulacja WP SportoweFakty: Tak zagramy z Serbią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w środę reprezentacji Polski rozegra pierwszy z czterech ostatnich meczów towarzyskich przed Euro 2016. W Poznaniu formę Biało-Czerwonych sprawdzą Serbowie. Oto zawodnicy, na których postawi Adam Nawałka.

1
/ 11

Bramkarz Swansea City był pierwszym wyborem selekcjonera w decydujących meczach el. Euro 2016 i nic nie wskazuje na to, by miał stracić miejsce w bramce drużyny narodowej. W swoim klubie broni regularnie, a ostatnio po raz ósmy w sezonie zachował czyste konto.

- Adam Nawałka musi się zdecydować po tych dwóch meczach, kto jest pierwszym bramkarzem - mówi WP SportoweFakty Jan Tomaszewski. Wydaje się, że faworytem w tym wyścigu jest właśnie "Bambi", który już udowodnił, że można na niego liczyć. Z Serbią selekcjoner na boisko wyśle zapewne najmocniejszy skład, właśnie z Fabiańskim między słupkami.

2
/ 11

Na mecze z Serbią i Finlandią Adam Nawałka powołał ośmiu obrońców i w miniony weekend każdy z nich rozegrał po 90 minut. Na prawej flance defensywy pewniakiem do gry jest Piszczek. To zawodnik, który w Europie wyrobił sobie dobrą markę, a dodatkowo w polskiej kadrze praktycznie nie ma godnego sobie rywala.

Po zimowej przerwie odzyskał miejsce w "11" Borussii Dortmund i trzyma wysoką formę. Oby utrzymał ją do samego Euro 2016. Wszyscy wiemy, na co go stać i jak groźny potrafi być także w akcjach ofensywnych.

3
/ 11

To jeden z tych zawodników, którzy tworzą kręgosłup polskiej drużyny narodowej. Niezastąpiony w defensywie, stoper z prawdziwego zdarzenia, przy którym dorósł i zmężniał Michał Pazdan. Był jednym z bohaterów el. Euro 2016. Teraz także będzie czołową postacią polskiej drużyny narodowej.

W miniony weekend jego Torino przegrało w derbach Turynu z Juventusem aż 1:4, ale miejmy nadzieję, że dobrym występem przeciwko Serbii poprawi sobie humor po prestiżowej porażce.

4
/ 11

Adam Nawałka tym razem nie powołał ani Thiago Cionka, ani Łukasza Szukały, więc partnerem Kamila Glika na środku defensywy będzie Michał Pazdan, który już po koniec eliminacji wyrósł na czołowego polskiego stopera.

Pazdan, zwany "Piranią", jest nieustępliwy, zadziorny i rzadko popełnia błędy. W Legii Warszawa, gdy na boisku nie ma Jakuba Rzeźniczaka, pełni także rolę kapitana. W ostatniej kolejce pewnie dyrygował defensywą stołecznego zespołu w meczu z Lechem Poznań (2:0).

5
/ 11

Wrócił z Rosji do Polski specjalnie po to, by grać regularnie i przygotować się do mistrzostw Europy. W Legii Warszawa występuje co prawda na prawej stronie defensywy, ale może grać także na środku, a w kadrze to właśnie na lewej stronie rozgrywał najlepsze spotkania.

Jego głównymi konkurentami są Jakub Wawrzyniak i Maciej Rybus. Ten drugi to nominalny pomocnik, ale selekcjoner sprawdzał go już i w roli obrońcy. W tym przypadku Adam Nawałka może zaskoczyć swoim wyborem. Pewne jest jednak to, że w polskiej Ekstraklasie "Jędza" prezentuje się bardzo solidnie.

6
/ 11

Jeden z bohaterów el. Euro 2016 to pewniak w kadrze Adama Nawałki. "Grosik" wystąpił od pierwszej minuty w dziewięciu na dziesięć spotkań eliminacyjnych, a zabrakło go tylko z powodu kontuzji ręki.

Co ciekawe, w każdym z sześciu ostatnich meczów kadry 28-latek miał udział przy co najmniej jednej bramce Biało-Czerwonych. Sam strzelił cztery gole, a przy pięciu asystował.

Grosicki to czołowa postać Rennes, który z powodzeniem walczy o awans do europejskich pucharów. Na siedem kolejek przed końcem sezonu zespół Polaka zajmuje 5. miejsce w tabeli Ligue 1.

7
/ 11

26-latek pauzował przez osiem tygodni z powodu kontuzji kolana i w czwartek wystąpił przez 28 minut w meczu Ligi Europy z FC Basel (3:0), a w niedzielę zagrał w pełnym wymiarze czasowym w spotkaniu ligowym z Realem Madryt (0:4). Kluczowy dla gry reprezentacji Polski piłkarz potrzebuje trochę czasu, by wrócić do dobrej, wysokiej formy z jakiej wszyscy go pamiętamy, ale nie stać nas na to, by nie wystąpił przeciwko Serbii. Każdy kolejny dzień działa na korzyść pomocnika Sevilli.

8
/ 11

W el. Euro 2016 był tylko rezerwowym, ale teraz to on jest kandydatem numer jeden do gry obok Grzegorza Krychowiaka na mistrzostwach Europy. 22-latek wyrósł na czołową postacią Empoli. Zawsze znajduje się w "11" Azzurrich i zbiera za swoją grę dobre recenzje. Nawet teraz, gdy jego zespół nie potrafi wygrać od 11 kolejek. Nie bez przyczyny Zielińskim interesują się takie kluby jak Napoli, Roma czy Liverpool.

9
/ 11

27-latek jest przerzucany z lewego skrzydła na lewą obronę i z powrotem, ale jest już na tyle doświadczony i zna tę drogę, że te roszady pozostają bez wpływu na jego formę i w klubie, i w reprezentacji. Wobec formy Artura Jędrzejczyka i niedoboru skrzydłowych "Ryba" przyda się reprezentacji w II linii. Co ciekawe, jego pierwszym zmiennikiem wydaje się być dziś Bartosz Kapustka.

10
/ 11

22-latek pojawił się na zgrupowaniu podbudowany świetnymi występami w barwach Ajaksu. W pięciu ostatnich meczach strzelił siedem goli, trafiając do siatki rywali w każdym z tych spotkań. To seria, jakiej Milik nie miał nigdy wcześniej i jest pierwszym piłkarzem Ajaksu od marca 2009 roku i Luisa Suareza, którego udziałem jest taka passa.

W ostatnim przed przerwą reprezentacyjną spotkaniu z PSV Eindhoven (2:0) nie tylko zdobył 16. ligową bramkę w sezonie, ale też zaliczył 8. asystę i w dużej mierze dzięki niemu Ajax odzyskał pozycję lidera Eredivisie.

11
/ 11

Duet Robert Lewandowski-Arkadiusz Milik zdobył w tym sezonie już 55 bramek! Dorobek Milika to 19 trafień we wszystkich rozgrywkach, w których bierze udział z Ajaksem, a "Lewy" ma na koncie 36 goli - tyle, ile w swoim rekordowym sezonie 2012/2013. Wtedy jednak potrzebował do tego 49 występów, a teraz rozegrał ledwie 39 spotkań.

W miniony weekend strzelił swojego 25. ligowego gola w sezonie - to już jedno trafienie w Bundeslidze więcej niż we wspomnianej kampanii 2012/2013.

Przypomnijmy, że Lewandowski zdobywał bramki w sześciu ostatnich występach w reprezentacji i to seria, jakiej przed nim miał żaden inny polski piłkarz.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
avatar
olek11
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pazdan nie nadaje sie na kadrę w tej formie . Myśle że zagra na środku z Glikiem Salamon  
avatar
beermonster
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Doczekaliśmy czasu gdy nie trzeba się zastanawiać w jakim składzie zagramy bo wszystko jest jasne. Czasem są zmiany na 2-3 pozycjach i to przeważnie dlatego, że kogoś brakuje. Dawno tak nie był Czytaj całość
avatar
Cloud
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli nasi bramkarze utrzymają dobrą formę do końca maja, to będzie bardzo trudno odrzucić tego jednego. Zapowiada się niezwykle ciekawa rywalizacja. :)  
avatar
mtay
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym Lewemu dał odpocząć, niech wejdzie na ostatni kwadrans i strzeli duo-paka;)  
avatar
tottenham
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
fabian-piszczu-glik-pazdan-jedza-ryba-grosik-krychowiak-zielinski-milik-lewy