WP Euro Raport: Wybrańcy Adama Nawałki znów byli bohaterami swoich drużyn

W grudniu rozpoczęliśmy cykl WP Euro Raport, w którym aż do Euro 2016 będziemy bacznie śledzić losy piłkarzy reprezentacji Polski i tych, którzy do tej kadry aspirują. Co tydzień przedstawiamy dokonania Polaków i ich klubowe statystyki, wybieramy również Polaka Weekendu.

W 10 meczach el. Euro Adam Nawałka skorzystał w sumie z 28 zawodników, ale na spotkania eliminacyjne powołał łącznie 42 graczy i właśnie tę grupę powiększoną o piłkarzy, którzy pojawili się w listopadowych meczach towarzyskich z Islandią i Czechami oraz marcowych z Serbią i Finlandią wzięliśmy pod lupę.

Jak wybrańcy selekcjonera zaprezentowali się na dwa miesiące przed rozpoczęciem Euro 2016? Tym razem Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik nie błysnęli, ale bohaterami swoich drużyn zostali inni kadrowicze. Poznaj szczegółowy raport.

W weekend zaprezentowało się tylko trzech z czterech bramkarzy reprezentacji Polski, bowiem Roma Wojciecha Szczęsnego swój mecz 32. kolejki Serie A z Bologną rozegra w poniedziałek.

Spośród golkiperów najwięcej powodów do zadowolenia miał Łukasz Fabiański. Jego Swansea City ograło 1:0 Chelsea, a Polak zachował czyste konto po raz dziewiąty w sezonie. Nie zanosi się jednak na to, by Fabiański swój wyczyn z poprzedniej kampanii, gdy był niepokonany w aż 13 spotkaniach, ponieważ do końca rozgrywek pozostało już tylko sześć kolejek.

Po trzy punkty sięgnęło Bournemouth Artura Boruca. Beniaminek pokonał 2:1 Aston Villę, ale Polakowi nie udało się zachować czystego konta. To już jego piąty z rzędu mecz z puszczonym golem. Co ciekawe, The Villans nie zdobyli bramki w czterech poprzednich spotkaniach, ale na Boruca sposób znaleźli.

I wreszcie Przemysław Tytoń nie popisał się w meczu z Bayernem Monachium (1:3). "Kicker" ocenił występ 29-latka na "5", czyli najniżej spośród wszystkich uczestników spotkania. Dla Stuttgartu był już czwarty z rzędu mecz bez wygranej.

Klubowy bilans bramkarzy -reprezentacji Polski w minionym tygodniu:

Zobacz wideo: O punkty powalczą prawnicy, nie piłkarze

{"id":"","title":"","signature":""}

Nie zmieniła się sytuacja Łukasza Szukały. 32-latek po dwóch z rzędu występach w "11" Osmanlisporu wrócił na ławkę rezerwowych, a duet stoperów beniaminka Super Lig tworzą Numan Curuksu-Ugur Demirok. Bilans trwającej od lipca przygody Szukały z Osmanlisporem to raptem osiem występów. Jeśli tak dalej pójdzie, to o udziale w Euro 2016 będzie mógł tylko pomarzyć.

Z wyjściowego składu Palermo wyleciał też Thiago Rangel Cionek, który przed tygodniem zadebiutował w barwach sycylijskiego klubu, a od ławki rezerwowych nie może się oderwać Paweł Olkowski. 25-latek w siedmiu ostatnich meczach rozegrał raptem trzy minuty, a w całej rundzie wiosennej spędził na boisku raptem 145 minut na 1080 możliwych do spędzenia.

Po pauzie za kartki do składu Torino wrócił oczywiście Kamil Glik, a jego zespół sięgnął po drugie z rzędu zwycięstwo i spadek z Serie A w praktyce już mu nie grozi. Z kolei chorobę pokonał Maciej Rybus, który przed tygodniem nie mógł zagrać z Anży Machaczkała i teraz rozegrał pełne 90 minut przeciwko FC Ufa. Wiosną w Tereku Grozny Rybus gra tylko jako lewy obrońca.

Łukasz Piszczek w czwartek wystąpił przeciwko Liverpoolowi w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Europy, ale w weekend opuścił derby Zagłębia Ruhry z Schalke 04 Gelsenkirchen, bowiem trener Thomas Tuchel w prestiżowym pojedynku dał szansę gry zmiennikom, mając na uwadze rewanż z The Reds.

W minionym tygodniu po dwa mecze mogli też rozegrać reprezentanci Polski z Lecha Poznań i Legii Warszawa. W rewanżowych meczach półfinału Pucharu Polski oraz spotkaniach kończących sezon zasadniczy Ekstraklasy wystąpili Tomasz Kędziora z Lecha oraz Łukasz Broź i Michał Pazdan z Legii. Ten ostatni w obu meczach zagrał jako środkowy pomocnik.

Klubowy bilans obrońców reprezentacji Polski w minionym tygodniu:

Podsumowanie występu pomocników musimy zacząć od Piotra Zielińskiego, który poprowadził Empoli do pierwszego ligowego zwycięstwa od 10 stycznia! Zespół Polaka nie wygrał żadnego z 12 spotkań Serie A, a fatalną serię przerwał, pokonując 2:0 Fiorentinę. Zieliński najpierw miał swój udział przy bramce Manuela Pucciarelliego na 1:0, a w 88. minucie przypieczętował wygraną swojej drużyny, trafiając na 2:0. Dorobek 22-latka w bieżącym sezonie Serie A to już cztery gole i pięć asyst.

Przeciwko ekipie Zielińskiego wystąpił Jakub Błaszczykowski, ale trener Paulo Sousa dał byłemu kapitanowi reprezentacji Polski tylko osiem minut. Dobrze weekendu nie będzie też wspominał Kamil Grosicki, który w meczu z OGC Nice (0:3) został zmieniony już w przerwie.

Po raz kolejny błysnął Filip Starzyński. 25-latek tym razem zanotował asystę w meczu z Wisłą Kraków i to już jego szóste ostatnie podanie w dziewiątym występie w rundzie wiosennej, a jego dorobek uzupełniają trzy gole.

Udany powrót po urazie żeber zaliczył Karol Linetty. W spotkaniu Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec rozegrał niespełna kwadrans, ale zdążył zanotować asystę przy golu innego kadrowicza, Macieja Gajosa, a w weekend powtórzył ten wyczyn w meczu z Górnikiem Łęczna. Drugą ligową bramkę i drugą z rzutu karnego zdobył Sebastian Mila.

W dalszym ciągu niedysponowani są Krzysztof Mączyński i Tomasz Jodłowiec. O ile ten drugi pauzuje dopiero od tygodnia, to pomocnik Wisły nie gra już od 12 grudnia i w najlepszym wypadku rozegra wiosną siedem spotkań.

Klubowy bilans pomocników reprezentacji Polski w minionym tygodniu:

Z cienia Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika wyszedł Artur Sobiech. 26-latek wrócił do składu Hannoveru 96 po kontuzji i w spotkaniu z Herthą Berlin (2:2) zdobył swoją czwartą bramkę w sezonie. To sprawia, że Sobiech jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. Remis ze stołeczną ekipą oznacza przerwanie na pięciu serii kolejnych porażek.

Końca dobiegła także strzelecka passa Arkadiusza Milika. 22-latek, który zdobywał bramki w każdym z sześciu ostatnich spotkań Ajaksu Amsterdam, tym razem nie znalazł sposobu na pokonanie golkipera SC Cambuur Leeuwarden (1:0).

Na listę strzelców nie wpisał się także Robert Lewandowski, choć akurat on w spotkaniu z VfB Stuttgart (3:1) zaliczył siódmą asystę w sezonie. "Lewy" nie zdobył bramki od 332 minut - w bieżącej kampanii tak długo na gola jeszcze nie czekał.

Kamil Wilczek i Łukasz Teodorczyk po raz kolejny byli tylko zmiennikami. Wilczek znalazł się poza "11" Broendby Kopenhaga po raz czwarty z rzędu, a "Teo" usiadł na ławce Dynama Kijów w trzecim kolejnym spotkaniu.

Mariusz Stępiński, czyli najskuteczniejszy Polak Ekstraklasy, pauzował z powodu kartek.

Klubowy bilans napastników reprezentacji Polski w minionym tygodniu: