Klątwa Superpucharu? Różne losy zwycięzców trofeum
W czwartek zostanie rozegrany mecz o Superpuchar Polski, pomiędzy Legią a Lechem. Kto będzie świętował zdobycie trofeum? I czy w ogóle warto świętować? Losy ostatnich triumfatorów bywały zaskakujące.
Historia Superpucharu Polski w piłce nożnej w Polsce nie jest bardzo bogata. Walka o trofeum rozgrywała się nieregularnie. Piłkarska centrala pierwszy mecz w tych rozgrywkach zaplanowała w roku 1980, ale starcie ówczesnych finalistów - Szombierek Bytom i Legii Warszawa nie doszło do skutku, a oficjalny powód nie jest znany po dziś dzień.
Od inauguracji rozgrywek w 1983 roku rozegrano 24 edycje zmagań. Ekipy, które w historii triumfowały najczęściej, w czwartek zmierzą się ze sobą w Warszawie. Przed tym pojedynkiem więcej zwycięstw na swoim koncie ma Lech Poznań, który wygrywał Superpuchar pięciokrotnie. Legia do tej pory mogła świętować cztery razy.
Założeniem spotkania było ciekawe i efektowne nowego sezonu rozgrywek. Pojedynek mistrza i zdobywcy Pucharu Polski w teorii miał inaugurować kolejny rok zmagań na polskich boiskach. Z jego obsadą bywało jednak różnie. Polskie zespoły, które muszą bardzo szybko zaczynać swoje przygody w europejskich pucharach często nie wystawiały najmocniejszych jedenastek. W tym roku również składy finalistów będą dalekie od optymalnych.
Zdobycie Superpucharu miało być dla zespołów szansą na udane rozpoczęcie sezonu. Historia pokazuje, że kolejni triumfatorzy rozgrywek w dalszej części sezonu radzili sobie bardzo przeciętnie, albo nawet... spadali z ligi.