W tym artykule dowiesz się o:
Ogromny postęp zrobił w ciągu ostatniego roku Jarosław Kubicki. Z piłkarza, który dopiero aspiruje do bycia solidnym ligowcem, stał się zawodnikiem, którego sztab szkoleniowy bacznie zaczyna obserwować podczas meczów Zagłębia Lubin. Pechowo dla Kubickiego swój najsłabszy występ w sezonie zaliczył, kiedy na trybunach osobiście pojawił się Adam Nawałka. 21-latek ma jednak "papiery" do gry w mocniejszej lidze niż polska.
W Zagłębiu nieoficjalnie mówią, że jest już także przygotowany mentalnie, aby sprostać wymaganiom w innych krajach. Piłkarsko również rozwija się w bardzo szybkim tempie. Mimo młodego wieku nie boi się brać ciężaru gry na własne barki. Widać rękę Piotra Stokowca, pod wodzą którego rozwija się w bardzo szybkim tempie i kto wie, czy na któryś towarzyski mecz Adam Nawałka nie zapragnie zabrać Jarosława Kubickiego.
Snajper na skutek nie najlepszego sezonu 2015/2016 nie został powołany przez Adama Nawałkę do kadry na Euro 2016. Wcześniej zagrał 8-krotnie w drużynie narodowej, strzelając trzy bramki. Napastnik miał problemy z regularną grą w barwach Dynama Kijów. Wybawieniem okazały się dla niego przenosiny do Belgii na zasadzie rocznego wypożyczenia do RSC Anderlecht.
Jego debiut w nowym klubie był wymarzony. Polski napastnik strzelił gola i zaliczył asystę w wygranym 5:1 spotkaniu z KV Kortrijk, a po końcowym gwizdku zebrał sporo pochwał. Jeżeli w następnych meczach "Teo" będzie prezentował równie wysoką formę, być może Adam Nawałka ponownie powoła go do reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": łyżka dziegciu w beczce miodu (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Jeden z najlepszych stoperów w polskiej Ekstraklasie w 2016 roku, możliwe że nawet najrówniejszy. Ma wprawdzie już 29 lat, ale jeśli podtrzyma tak dobrą formę, którą prezentował w barwach Zagłębia Lubin, to powołanie powinno trafić w ręce Macieja Dąbrowskiego. Możliwe, że to jego oglądał Adam Nawałka podczas meczu Ligi Europy ze SonderjyskE.
Przejście do Legii Warszawa ma dać odpowiedzi na nurtujące pytania: jeśli u mistrza Polski Dąbrowski się sprawdzi, to powinien dostać szansę od Nawałki. Ku przestrodze, pierwszy mecz w barwach Legii zakończył się dla niego bardzo źle. Był jednym z najsłabszych punktów drużyny w przegranym spotkaniu z Górnikiem Zabrze w Pucharze Polski.
To melodia przyszłości, ale Bielik od momentu przejścia do Arsenalu zrobił spore postępy. Arsene Wenger przekwalifikował go z defensywnego pomocnika na środek obrony. Bielik jest kapitanem rezerw Arsenalu, a już jeździ z Kanonierami na tournee po świecie.
Wobec licznych kontuzji w zespole z Londynu, Wenger musi korzystać z 18-latka. Ten odpłaca się dobrymi występami, chociaż jego największą bolączką jest doświadczenie, którego praktycznie nie posiada. Mimo wszystko prędzej czy później Bielik zagra w Premier League, ponieważ jak na swój wiek już prezentuje bardzo wysokie umiejętności.
Polski bramkarz przeniósł się z Eintrachtu Brunszwik do beniaminka Bundesligi, SC Freiburg, gdzie będzie miał duże szanse na regularne występy w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech. W zespole z Brunszwiku Gikiewicz był zawodnikiem podstawowego składu i w ciągu dwóch sezonów wystąpił w 72 oficjalnych spotkaniach. Zbierał mnóstwo pochwał i był zaliczany do najlepszych bramkarzy 2. Bundesligi.
Czy z Bundesligi trafi do reprezentacji Polski? To dla niego bardzo ważny moment w karierze. W kadrze Rafał Gikiewicz jeszcze nie zagrał. Niedoceniany w naszym kraju bramkarz w Polsce występował m.in. w Stomilu Olsztyn, Jagiellonii Białystok i Śląsku Wrocław.
On chyba najlepiej przypomniał się Adamowi Nawałce. Były król strzelców Lotto Ekstraklasy w tym sezonie mocno pracuje na powrót do reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że Kamil Wilczek przyjeżdżał już na zgrupowania Biało-Czerwonych jesienią 2015 roku.
Napastnik w tym sezonie zagrał w dziewięciu meczach. Zdobył aż cztery gole w eliminacjach Ligi Europy. Do tego dołożył jeszcze trzy asysty. W rozgrywkach ligowych strzelił dwa gole.