W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz Wisły puścił dwa gole, ale w meczu z Lechią Gdańsk (1:2) popisał się też doskonałymi interwencjami, które uchroniły Nafciarzy przed klęską. Kiełpin obronił nawet rzut karny wykonywany przez Grzegorz Kuświka, ale przy dobitce był już bezradny.
Co prawda w spotkaniu z Wisłą Kraków (6:2) zagrał na lewej obronie, ale trudno było go pominąć w naszym zestawieniu, ponieważ Nunes zanotował świetny występ. Nie tylko dobrze spisał się w obronie, ale do tego strzelił pięknego gola z rzutu wolnego i zanotował asystę.
ZOBACZ WIDEO Legia potrzebuje cudu? W Dortmundzie spokój i pewność siebie
533 dni trwała przerwa w występach w Lotto Ekstraklasie wychowanka Ruchu Chorzów. W spotkaniu z Górnikiem Łęczna (4:0) zastąpił kontuzjowanego Rafała Grodzickiego i należał do wyróżniających się graczy. Niebiescy nie stracili gola, odnieśli pewne zwycięstwo 4:0. - Cały blok defensywny zagrał solidnie, Michał zagrał na takim poziomie do jakiego nas przyzwyczaił przed kontuzją - pochwalił swojego podopiecznego trener Ruchu, Waldemar Fornalik.
26-letni Brazylijczyk może być zadowolony ze swojego występu przeciwko Arce Gdynia (3:1). Bruk-Bet zwyciężył 3:1, a dwa gole Słonie strzeliły właśnie po akcjach Guilherme. Lewego obrońcę drużyny z Niecieczy pochwalić trzeba zwłaszcza za drugą asystę, kiedy w samej końcówce spotkania wyprowadził wzorową kontrę zakończoną dokładnym podaniem w pole karne rywala.
Portowcy z Wisłą rozegrali znakomite spotkanie, a jednym z ich bohaterów Pogoni był reprezentant Bułgarii. Jego akcje oskrzydlające siały popłoch wśród obrońców Białej Gwiazdy. Efekt? Trzy asysty. Ofensywa szczecinian prezentuje się bardzo efektownie.
Ojciec zwycięstwa Legii z Jagiellonią Białystok (4:1). Sam strzelił gola na 2:0 dla mistrza Polski, a był tez architektem akcji, po których warszawianie zdobyli trzy pozostałe bramki. Gra jak na najlepiej opłacanego piłkarza w historii ligi przystało.
Pogoń rozbiła Wisłę (6:2), ale nie tylko gracze ofensywni Portowców zasłużyli na wyróżnienie. Szczecinianie zdominowali Białą Gwiazdę w środku pola głównie za sprawą świetnie dysponowanego Matrasa. A gol strzelony głową był idealną puentą znakomitego występu 25-latka.
W debiucie Macieja Bartoszka Korona pokonała KGHM Zagłębie Lubin 2:1 po dublecie właśnie Hiszpana. Palanca błysnął już nie pierwszy raz w tym sezonie i robi wszystko, by fani kielczan nie tęsknili już za Airamem Cabrerą.
Bohater kolejki. Węgier w spotkaniu z Wisłą (6:2) zdobył cztery bramki i jest dopiero drugim obcokrajowcem w historii ekstraklasy, któremu się to udało. Gol na 2:0 był dziełem sztuki - Węgier najpierw puścił piłkę między nogami Jakuba Bartosza, a po chwili pokonał Łukasza Załuskę idealnym strzałem z ostrego kąta.
Lechia wykorzystała porażkę Jagiellonii i wskoczyła na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy, a miejsce na szczycie tabeli zapewnił jej dublet Kuświka. Waga bramek 29-latka była tym większa, że Lechia przegrywała z Wisłą Płock 0:1, by ostatecznie wygrać 2:1.
Mecz ze Śląskiem Wrocław (3:0) zaczął na ławce, ale niespełna pół godziny wystarczyło mu do tego, by dwukrotnie pokonać Lubosa Kamenara. 34-latek ma na koncie już 10 goli i jest samodzielnym liderem strzelców Lotto Ekstraklasy.