W tym artykule dowiesz się o:
Był rok 1964, gdy młody napastnik przybył do Bayernu Monachium. Rolę piłkarza łączył z pracą spawacza. Był niski, krępy i nie do końca przypominał sportowca. Jego kolega z zespołu Dieter Brenninger żartował z Muellera: - Brzuch i uda wyglądały jak jedność.
Bayern zapłacił za niego dzisiejszą równowartość dwóch tysięcy euro. Ci co szydzili z Muellera musieli się szybko usunąć w cień. Mueller strzelił 358 goli w 453 meczach dla bawarskiego zespołu. Stał się postrachem bramkarzy, szybko mógł rzucić pracę spawacza. Do dzisiaj uznawany jest za jednego z najlepszych napastników w historii futbolu, a kosztował dosłownie grosze.
W 1982 roku wygasł jego kontrakt z Saint-Etienne i Juventus Turyn musiał zapłacić za Platiniego jedynie symboliczną kwotę: dzisiejsze 120 tysięcy euro. O tym, jak dobry interes zrobiła Stara Dama, powiedział ówczesny prezydent Juventusu Gianni Agnelli. - Musimy zapłacić jak za kromkę chleba, a w zamian dostajemy foie gras (tradycyjne świąteczne danie kuchni francuskiej i jedna z najdroższych potraw tej kuchni - przyp.red.). Platini błyszczał w Juventusie Turyn, zostając jedną z legend klubu.
Francuz musi znaleźć się w tym zestawieniu, ponieważ Juventus Turyn wykupił go z Manchesteru United za 3,5 miliona euro, a po czterech latach oddał do tego samego klubu za 105 milionów euro. Pogba stał się najdroższym zawodnikiem w historii futbolu, a Juventus zrobił jedną z najlepszych transakcji wszech czasów. 23-latek jest teraz graczem Czerwonych Diabłów, ale póki co nie gra na miarę oczekiwań.
Jeden ze "zdrajców", który grał dla Barcelony, jak i Realu Madryt. Katalończycy w 1995 roku zapłacili za Portugalczyka Sportingowi Lizbona zaledwie 2,5 miliona euro. Figo błyszczał na Camp Nou, ale w 2000 roku pojawiła się oferta z Realu Madryt. Królewscy proponowali 24-krotność tego, co zapłaciła Barcelona kilka lat wcześniej i Figo ostatecznie za 60 milionów euro trafił do Madrytu. Katalończycy zrobili świetną finansową transakcję.
W 1996 roku Blackburn Rovers, 12 miesięcy po mistrzostwie Anglii, mogło sięgnąć po ówczesnego zawodnika Bordeaux Zinedine'a Zidane'a. Ale klub z Ewood Park nie chciał Francuza, ponieważ, jak tłumaczył: "mamy Tima Sherwooda". Także Newcastle United uznało, że Zidane nie jest wart dzisiejszych 1,4 miliona euro i nie zdecydowało się na transfer. W końcu za 3,5 miliona euro ściągnął go Juventus Turyn. Francuz stał się gwiazdą światowego futbolu i został sprzedany z 70 milionowym zyskiem do Realu Madryt.