Wyścig królów: Robert Lewandowski z niełatwym zadaniem

PREMIER LEAGUE

W Premier League na czele doszło do zmiany. Romelu Lukaku aż czterokrotnie pokonał Artura Boruca w weekendowym spotkaniu z Bournemouth. Wysunął się na prowadzenie i o jedną bramkę wyprzedza aż trzech zawodników: Diego Costę, Alexisa Sancheza oraz Zlatana Ibrahimovicia. Ten ostatni raz wpisał się na listę strzelców w starciu z Leicester City.

Do ścisłej czołówki dobił Jermain Defoe z Sunderlandu. Mimo iż jego drużyna desperacko walczy o utrzymanie w Premier League, to doświadczony napastnik ma już 14 bramek. W sobotę dwukrotnie zmusił do kapitulacji golkipera Crystal Palace.

[b]

PRIMERA DIVISION[/b]

Kosmetyczne zmiany zaszły w Primera Division. Tylko Leo Messi trafił do siatki przeciwnika. Luis Suarez tym razem musiał się obejść smakiem nie tylko ze zdobyciem bramki, ale w ogóle nie pojawił się na murawie. Całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych. Tymczasem pierwszego gola dla Barcelony w La Liga strzelił Paco Alcacer.

Cristiano Ronaldo oraz Iago Aspas są rozgrzeszeni, ponieważ ich mecz ze względu na zniszczony dach stadionu Celty Vigo został przełożony i nie mogli powiększyć swoich dorobków strzeleckich.

BUNDESLIGA

W 19. kolejce Bundesligi gole zdobyli Robert Lewandowski, Pierre-Emerick Aubameyang i Anthony Modeste. Tym samym w klasyfikacji najlepszych strzelców nie doszło do żadnych zmian.

Lewandowski strzelił bramkę w meczu przeciwko Schalke 04 Gelsenkirchen. Polski napastnik już w 9. minucie zdobył gola dla Bayernu Monachium. Kapitan Biało-Czerwonych w sytuacji sam na sam przerzucił futbolówkę nad bramkarzem.

ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek

Po sobotnim meczu 19. kolejki z Schalke 04 Gelsenkirchen (1:1) strzelecki licznik Roberta Lewandowskiego wskazuje już 136 goli w niemieckiej ekstraklasie, co oznacza, że kapitan reprezentacji Polski dogonił kolejną legendę niemieckiego futbolu. Lewandowski zdobył w Bundeslidze już tyle samo bramek co Horst Hrubesch.

JUPILER PRO LEAGUE

Łukasz Teodorczyk w drugim meczu z rzędu nie strzelił bramki w lidze belgijskiej. Jego dorobek zatrzymał się na 17 golach, a rywale do korony króla strzelców nie śpią.

W piątek RSC Anderlecht mierzył siły na wyjeździe z Lokeren i drugi raz z rzędu zanotował bezbramkowy remis. Pełne 90 minut w barwach Fiołków zaliczył Łukasz Teodorczyk, ale Polak był odcięty od podań i nie powiększył swojego dorobku bramkowego.

Nie próżnowali za to jego rywale do korony króla strzelców w lidze belgijskiej. Po raz czternasty w sezonie trafił Jelle Vossen i napastnik FC Brugge traci trzy bramki do Polaka.

Jeszcze lepiej spisał się Idrissa Saadi z KV Kortrijk, który w minionej serii spotkań dwukrotnie pokonywał bramkarza rywali.

Kolejny mecz Anderlecht rozegra w niedzielę. Rywalem Fiołków będzie Zulte-Waregem.

SERIE A

Włoska Serie A ma nowego lidera klasyfikacji najlepszych strzelców. Został nim Belg Dries Mertens z SSC Napoli, który w spotkaniu przeciwko zespołowi Bologna FC zdobył trzy gole. Za jego plecami znajduje się jednak aż czterech zawodników, którzy mają na swoim koncie piętnaście goli. Mertens ma ich szesnaście.

Warto zaznaczyć, że dwie asysty w ten weekend we włoskiej Serie A zaliczył Piotr Zieliński. Polak ma ich już sześć na koncie i jest pod tym względem coraz wyżej we włoskiej lidze. Arkadiusz Milik znalazł się natomiast w kadrze Napoli na sobotni mecz 23. kolejki Serie A z Bologną (7:1), ale trener Maurizio Sarri nie zdecydował się na wprowadzenie Polaka do gry.

LIGUE 1

Na czele klasyfikacji najlepszych strzelców ligi francuskiej niezmiennie znajduje się Edinson Cavani z Paris Saint-Germain. O cztery gole wyprzedza on zawodnika Olympique Lyon. Ta dwójka ma sporą przewagę nad pozostałymi piłkarzami.